Dolny Śląsk: Matka - PIJACZKA przygniotła we śnie dziecko. Niemowlaczek się UDUSIŁ...

Domowników zdziwił rano fakt, że w mieszkaniu nie słychać płaczu dziecka…
Dolny Śląsk: Matka - PIJACZKA przygniotła we śnie dziecko. Niemowlaczek się UDUSIŁ...
Fot. Fakt.pl
15.08.2012

Dzielenie łóżka z noworodkiem ma zarówno swoich wielkich zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Niektórzy uważają, że takie postępowanie pomaga w rozwoju malucha. Czując bliskość matki, dziecko ma bardzo głęboki sen, dzięki czemu lepiej wypoczywa. Poza tym, jego serce pracuje równomiernie. Co więcej, wspólne spanie w `rodzinnym łóżku` pozwala podobno zapobiec szkodliwym zmianom w psychice noworodka.

Niestety, duże poduszki, mała przestrzeń i przede wszystkim utrudniony dostęp do powietrza wiążą się z ryzykiem uduszenia. Jeśli do tego dodamy pijanego, nieodpowiedzialnego rodzica, o tragedię tym bardziej nietrudno.

Jak poinformował Fakt.pl, w nocy z piątku na sobotę w centrum Wołowa na Dolnym Śląsku doszło do nieumyślnego uduszenia 3-miesięcznego niemowlęcia. – Tego dnia miałem popołudniową zmianę w pracy i wróciłem wieczorem. Nina siedziała przed blokiem z koleżanką i piła piwo – opowiada na łamach serwisu Adolf Bochenek, ojciec 23-letniej kobiety. - Z małą Ewunią został brat Niny. Miał zadzwonić, kiedy mała zrobi się głodna. Zadzwonił, Nina nakarmiła Ewunię z butelki i położyła się spać – dodaje.

Nina Bochenek

Fot. Fakt.pl

Rano domowników zdziwił fakt, że w mieszkaniu nie rozlega się płacz dziecka. – Powiedziałem synowi, żeby zajrzał do nich do drugiego pokoju. Poszedł po czym natychmiast wrócił biegiem, krzycząc: tato, ona nie żyje! Nóżki ma zimne – mówi pan Adolf.

Okazało się, że dziewczynka leżała bez ruchu z główką pod brzuchem matki. Na reanimację było już jednak za późno. Dziecko było martwe.

Matka małej Ewy została natychmiast zawieziona do aresztu i zbadana alkomatem. W jej krwi stwierdzono alkohol, ale nie wiadomo, jaka to była ilość. - Dokładne przyczyny śmierci dziecka poznamy po przeprowadzeniu sekcji zwłok, którą zarządził prokurator. Dopiero wtedy będzie wiadomo, czy matce zostaną postawione zarzuty – podsumował Fakt.

Maja Zielińska

Zobacz także:

Matka oddała własne dziecko w ręce pedofila - zwyrodnialec zgwałcił jej 5-letnią córeczkę!

W efekcie brutalnego gwałtu dziewczynka zaczęła mocno krwawić. Matka kłamała lekarzom, że mała się skaleczyła.

Partactwo chirurgów: Zaszyli w ciele pacjenta 20-centymetrowe kleszcze! (Jak im zaufać?)

Przez nieuwagę lekarzy chory mógł stracić życie.

Polecane wideo

Komentarze (63)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 30.10.2012 16:15
pijaczka
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 30.08.2012 12:23
szkoda jej.znam ją,miałam z nią nieprzyjemny incydent...ale jedyne co czuję do niej to współczucie...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.08.2012 16:12
Nina b to dz.iwka rżn.ął ją każdy menel
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.08.2012 15:14
dlaczego teraz nikt nie napisze artykułu że jednak nie słusznie napisano takie brednie i rzucono oskarżenia ?!! nawet nie wyobrażam sobie co nina przeżywa !!!! domagamy się usunięcia tego tekstu !!!!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.08.2012 15:11
strasznie współczuję takiej znieczulicy !!! matka przeżywa dwie tragedie jedną zgotował jej los a drugą ludzie !!! oddała serce swojej córeczce a teraz została oskarżona o spowodowanie śmierci swojego dziecka !! zastanówcie się zanim osądzicie kogoś !!! współczuję Ci Nina !!!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie