Ale WSTYD! Próbny test gimnazjalny wypadł fa-tal-nie! (ZEROWY poziom wiedzy uczniów)

Nawet najbanalniejsze zadania przerosły co piątego gimnazjalistę. Szok!
Ale WSTYD! Próbny test gimnazjalny wypadł fa-tal-nie! (ZEROWY poziom wiedzy uczniów)
14.03.2012

Jak donosi Rzeczpospolita, mimo niedawnej reformy nauczania, polscy gimnazjaliści wciąż mają ogromne problemy z nauką większości przedmiotów. Potwierdził to zresztą próbny test, przeprowadzony przez Instytut Badań Naukowych na grupie blisko 7 tys. uczniów, z którego jasno wynika, że przyszli licealiści wykazują wyjątkowo niski poziom wiedzy z zakresu matematyki, chemii, fizyki, biologii, historii, czy polskiego.

- W części przyrodniczej średni wynik oscylował w okolicach 50 proc. możliwych do zdobycia punktów. Gimnazjaliści najsłabiej radzili sobie z zadaniami, które sprawdzają umiejętności związane z prowadzeniem doświadczeń i metodyką naukową – wylicza rp.pl. - Na matematyce najsłabiej wypadło zadanie, które wymagało wykazania się wyobraźnią przestrzenną; oblało je aż 90 proc. badanych uczniów.

Z kolei część humanistyczna obnażyła, że uczniowie w ogóle nie czytają lektur, nie potrafią układać dłuższych wypowiedzi pisemnych i bezrefleksyjnie czytają polecenia do zadań.

Na szczęście do prawdziwego egzaminu zostało jeszcze trochę czasu. Miejmy więc nadzieję, że przyszłym licealistom uda się nadrobić te rażące zaległości…

Michalina Żebrowska

Zobacz także:

13-latka z Opola poroniła w szpitalu! Była w DRUGIM MIESIĄCU CIĄŻY - SZOK!

Okoliczności całej sprawy bada obecnie policja. Kto jej to zrobił?

SENSACJA: Urodziła bliźniaki w wieku 66 lat!

Cud natury czy niebezpieczna anomalia? Michał i Jozue czują się dobrze, ale czy ich mama zdoła ich wychować?

 

Polecane wideo

Komentarze (202)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 23.04.2012 17:44
Ten artykuł jest żałosny.! Ja mając średnią 4.8 muszę powiedzieć, że ten egzamin wcale nie był łatwy ! O wiele łatwiejszy (według mnie) był egzamin z operonu, ale to nie o wybór egzaminu się rozchodzi, tylko o 'niego' samego. Mając 4 z matematyki (nie korzystam ze ściąg) egzamin napisałam na 10punktów na 40. U nas w szkole nawet nauczycielki nie wypowiadają się na temat tych egzaminów dobrze, ponieważ on z jednej strony jest dobry, bo sprawdza nasze umiejętności, ale z drugiej strony.. to dlaczego aż do tego wieku mamy uczyć się wszystkich przedmiotów ogólnie, w naszych głowach się to wszystko miesza. Wiem po sobie, że z nauką (nawet systematyczną) jest ciężko. wiem, że gimnazjaliści są różni, ale naprawdę kilku gimnazjalistów to nie wszyscy. Ci, co układają te egzaminy powinni się głęboko zastanowić, oni nawet nie są nauczycielami i nie mają styczności z uczniami, więc nie wiedzą jacy są naprawdę oraz co tak naprawdę sprawia im trudność. Jutro piszę egzamin i siedząc w tym momencie przy komputerze, nie oznacza wcale, że się nie uczę , wręcz przeciwnie - rozwiązuję testy, bo przecież po to one są.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.04.2012 15:43
Zgadzam sie,testy próbne były trudne.W naszym gimn byliśmy bardzo zaskoczeni.matma to była porażkaWięc jaki jest sens pisania aż 6 testów skoro jak twierdzicie tu cytuje,,jesteśmy głąby,,????Poza tym testy próbne powinny być dla uczniów jaki mamy poziom wiedzy a nie na oceny!!!!po co to??!!tylko żeby wpisać marne oceny i drzeć sie że sie nie uczymy?!!!to wszystko jest bez sensu
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.04.2012 16:16
Mi się to wcale nie podoba. Większość rzeczy co było na teście albo co się uczymy w szkołach nie będzie potrzebne to w życiu. I po cholere to ! ?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.04.2012 22:58
Test powinien być skonstruowany pod mozliwości ucznia trójkowego, czyli np. ja powinnam matematykę napisać na 80/90%, zawsze mam 4 albo 5 na koniec, a z testu próbnego mam niecałe 50%... Niby jak słabsi uczniowie mieli dobrze napisać tak trudny test?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.04.2012 14:12
Według ministerstwa, moi drodzy - my, rocznik 1996 jesteśmy wyjdziemy "mądrzejsi" od innych roczników z gimnazjum. Mamy całkiem zmienioną podstawę programową. Całkiem inne testy. Może dodam jeszcze przykład - na naszym teście przedmioty przyrodnicze jak i matematyka są rozdzielone. Mamy czystą matematykę do napisania. Co jest w tym momencie zabawne? Na MATURZE pisząc CZYSTĄ matematykę masz prawo korzystać z kalkulatora oraz wzorów. My, gimnazjaliści nie możemy wnieść na salę nawet (uwaga!) wyłączonego telefonu, ponieważ unieważnią nam egzamin. Dziewczyny nie mogą wziąć torebki, w której znajdowałaby się linijka, ołówek i inne przybory geometryczne. Musimy to nosić w rękach, bo przecież w torebce możemy coś ukrywać! Pytania są podchwytliwe. Jeśli w zadaniu pisze: zaznacz wszystkie poprawne odpowiedzi (nie ma podanej ich liczby) zaznaczysz 3 i to będzie dobrze, ale okaże się, że dodatkowo trzeba było zaznaczyć też 4 - MASZ 0 PUNKTÓW! Mamy trzy dni testów, a do napisania testów w liczcie 6! Osobno historia oraz wos, osobno język polski, przedmioty przyrodnicze, osobno czysta matematyka i dwa testy językowe. Ja np. będę pisała test z języka angielskiego rozszerzonego jak i podstawowego. Oczywiście według logiki ministerstwa - musimy pisać rozszerzenie, chociaż do podań o szkołę nie będzie się liczyło... Dopiero od 2014r. Ale pisać i tak musimy. Zamiast bezwzględnie oceniać, o pełni jadu ludzie pomyślcie trochę. To nie jest trudne. Tym bardziej jeśli uważacie się za mądrzejszych od Nas - Gimnazjalistów.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie