Pomysły na meble bywają różne, ale wszystkim projektantom zazwyczaj przyświeca jedna zasada - mebel musi być wygodny w użyciu. Szczególnie kiedy chodzi o sofy czy kanapy, a już w szczególności - sedesy.
Są jednak tacy, którzy tę zasadę łamią i robią to z pełną premedytacją oraz zdecydowaniem. Czym innym jednak jest zrobienie czegoś, co po prostu jest niewygodne (choć stylowe), a czym innym stworzenie czegoś, co nie nadaje się do siedzenia w ogóle, pozostając jednak siedzeniem.
Te meble są sztuką dla sztuki. Chodzi w nich tylko o to, jakie sprawiają wrażenie, a wrażenie robią duże. Tym, którzy mają fobię na punkcie węży lub uczulenie na jajka, te kanapy i fotele będą śnić się po nocach, w postaci sennych koszmarów. Zresztą, pozostali też powinni trzymać się od nich z daleka, a przynajmniej zachować bezpieczny dystans.