Stare klasyczne domy zawsze urzekały pięknymi, często zdobionymi kominkami, które dodawały wnętrzom ciepła i uroku. Wraz z nastaniem mody na minimalizm oraz przede wszystkim wynalezieniem centralnego ogrzewania, paleniska przestały odgrywać w domu aż tak ważną rolę. Nie zniknęły jednak całkowicie, a właściwie trzymają się całkiem dobrze.
Designerzy bardzo sprawnie dostosowali kominki do potrzeb nowoczesnego wnętrza, wykorzystując przy tym fakt, że w kominkach nie trzeba już palić drewnem. Prezentujemy kilka kominków, które na pewno wpasują się do każdego nowoczesnego wnętrza.
Chimo
Kominek dekoracyjny marki Blomus to doskonałe rozwiązanie dla mieszkania współczesnej businesswoman. Zaprojektowany minimalistycznie, lecz nie surowo, będzie pasował do każdego wnętrza urządzonego w ten sposób, tym bardziej że nie trzeba podłączać go do żadnego obiegu odprowadzania spalin czy dymu. To dlatego, że paliwo wykorzystywane do jego działania to etanol, bezwonny i bezbarwny, podczas spalania nie wydziela dymu. Cena za to cudo - 5798 zł, a za paliwo do niego zapłacimy 27 zł.
FilioFocus
Prezent prosto z Japonii - to pierwsze skojarzenie, jakie przychodzi, gdy patrzymy na ten kominek. Pochodzi jednak od studia projektowego Atelier Dominique Imbert Focus. Podłużny komin był projektowany z myślą o wysokich domach i wielopoziomowych mieszkaniach. Sama przestrzeń paleniska jest przeszklona i izoluje przy tym ogień tak, by nasze pociechy nie mogły się poparzyć czy wrzucić tam swojej zabawki. Najważniejszą zaletą tego kominka jest fakt, że można go zamontować zarówno w ścianie, jak i w centralnej części pomieszczenia, a palenisko można ustawić na dowolnej wysokości. Cena jest zależna od konfiguracji montażu i miejsca, w jakim miałby być umieszczony.
Glassfire Stone
Firma Planika przygotowała prawdziwie międzynarodowy kominek, zaprojektowany przez Polaka, Jerzego Dąbrowskiego, oraz Australijczyka, Alfreda Weilandta, a zainspirowany surowym pięknem australijskiej dziczy. Norweski kamień, w którym mieści się palenisko otoczone szklaną osłoną, doskonale pasuje do wnętrz minimalistycznych, jak i tych bardziej tradycyjnych, a co najważniejsze - jest mobilny. Ekologiczne paliwo Fanola, używane w tym kominku, podczas spalania wydziela dwutlenek węgla (CO2) oraz parę wodną w proporcjach podobnych do tych, które wydycha człowiek. Cena, jaką trzeba zapłacić, by to cudo zagościło w naszych wnętrzach, to 2287 zł.
Comoto
Ten niezwykły kominek to prawdziwa gratka dla podróżników i ludzi, którzy nie mogą wysiedzieć na miejscu. Stylizowany na walizkę - taki ma właśnie charakter - jest przenośny. Płomień zabezpieczony jest szkłem żaroodpornym, a jako paliwa używa się bioetanolu, który nie produkuje dymu. Cena to około 7000 zł. Do kupienia w sklepie Unica Home.
Geniol
Pisaliśmy już o kominkach, których paleniska mają cylindryczną osłonę z żaroodpornego szkła, ale ten model składa się właściwie tylko z tej osłony. Upodobniony do szklanki, zamiast wody ma w środku ogień. Do tego jest na tyle mały, że można go ustawić w dowolnym miejscu domu, a jako paliwa używa się zwykłej pasty do podgrzewaczy. Prostota, rozmiar i niewielka cena, jak na tego typu urządzenie, sprawiają, że jest idealnym wyborem nawet do stosunkowo niewielkich mieszkań. Kosztuje ok. 2000 zł i można go zamówić na stronie sklepu Personal Interior Design.
A ty, który kominek wybrałabyś do swojego salonu?