Kolor czerwony najsilniej stymuluje ludzką psychikę. W związku z ładunkiem emocjonalnym, jaki w sobie zawiera, bardzo często stosowany jest w reklamie.
Wszelkie promocje, obniżki bądź wyprzedaże opisane są na czerwono, a wszystko dlatego, że barwa ta przykuwa naszą uwagę.
Osoby, które lubią ten kolor, są odważne, asertywne i zdeterminowane do pozytywnego działania, charakteryzują się również ciepłem oraz wrażliwością.
Czerwień jest bardzo uniwersalna i pięknie komponuje się z różnymi kolorami. W zależności od odcienia, nada naszemu wnętrzu inny charakter.
Decydując się na kolor czerwony w naszym wnętrzu, musimy pamiętać, że jest to barwa silnie energetyzująca. W danym pomieszczeniu dobieramy kolory do rodzaju naszych emocji, a w przypadku czerwieni jest to balansowanie na granicy ciepła i niepokoju. W nadmiarze, ten kolor może wywołać złość lub agresję. Jednak zastosowany z umiarem (odcienie stonowane, przyciemnione oraz same dodatki w intensywnej czerwieni) poprawi nam nastrój, ogrzeje i uczyni nasze wnętrze przytulnym.
Chcąc wprowadzić czerwień do naszego pokoju, pamiętajmy o jej właściwościach i zastosujmy tak, aby wpłynęła na nas pozytywnie. Nie należy malować pomieszczeń na czystą czerwień, dużo lepiej sprawdzą się odcienie stonowane, przyciemnione bądź pastelowe.
Czerwień w każdej postaci ożywi nasze wnętrze, zwłaszcza teraz, gdy za oknem jest monotonnie, a dni stają się coraz krótsze.
Jeśli chcesz wzmóc pożądanie swojego partnera, nie musisz gotować zupki z lubczykiem. Afrodyzjakiem mogą stać się dodatki w kolorze czerwonym - pościel, lampki oraz rozsypane płatki róży.
Pamiętajmy jednak, że sypialnia służy przede wszystkim do odpoczynku. Powinny w niej przeważać barwy stonowane, a dla zrównoważenia potrzebne są nam delikatne czerwone elementy, które spowodują ożywienie wnętrza, nie dominując go.
Czerwień bardzo energetyzuje oraz... pobudza apetyt. Dlatego nie bójmy się jej użyć w kuchni oraz w jadalni, nawet jako kolor dominujący. Oczywiście, nie musi to być czysta czerwień maku. Zastąpić ją można ceglanym lub rdzawym odcieniem.
Nie unikaj również czerwieni w przedpokoju, holu lub w salonie. Tam najbardziej odpowiednia będzie ciemna czerwień rubinu lub wina. W połączeniu z beżem rozświetli wnętrze i uczyni je bardziej przytulnym.
Malinowe odcienie czerwieni, ostre i intensywne, najlepiej złagodzi oraz zneutralizuje kolor szary. Ognista, purpurowa czerwień doskonale komponuje się z kontrastowymi kolorami - zwłaszcza z bielą i czernią. Pamiętajmy jednak, że takie wyraziste zestawienie narzuca wnętrzu chłodny, minimalistyczny styl.
Nie jest to jednak kolor pasujący wszędzie. Ze względu na jego silną energię nie stosujemy go w gabinecie ani w pokoju do nauki.
Nie musimy decydować się na „czerwoną rewolucję”, przesyt koloru łatwo złagodzić białymi dodatkami. Narzuta w kolorze czerwonym, poduszki, klosz do lampy czy wazon będą wyrazistymi akcentami. Odpowiednio rozłożone dadzą wrażenie energetyczności.
Czerwienią się nie znudzisz. Zastosowana we wnętrzu ożywi je, a tobie doda energii na nadchodzące jesienne wieczory...