Barbie to chyba największa celebrytka na świecie. Mimo że nie zrobiła nic, oprócz tego, że istnieje, stała się ponadczasową ikoną. Firma Mattel sprzedaje jedną lalkę co dwie sekundy, a co pięć - jedno z akcesoriów do jej słodkiego, różowego domku. Spektakularny sukces i sława Barbie to z pewnością zasługa jej idealnych wymiarów, oscylujących wokół 99-46-84 oraz 183 cm wzrostu. Jej twórcy chcieliby jednak, aby z tą plastikową pięknością mogły się utożsamiać nie tylko modelki o perfekcyjnie smukłej sylwetce, ale również dziewczyny, które mają nieco więcej ciałka.
W tym celu marka Mattel ma stworzyć kultową lalkę w rozmiarze XXL, do złudzenia przypominającą Beth Ditto – wokalistkę „The Gossip”, uwielbiającą eksponować swoje rubensowskie kształty. Znana ze skandali i niesmacznych wyznań (na przykład, że się nie myje i nie używa dezodorantów) artystka, nie wiedzieć czemu, uznawana jest za ikonę mody oraz muzę projektantów. Jej fani doceniają ją przede wszystkim za potężny głos i… równie potężną wagę - 100 kg, którą podkreśla kusymi strojami. Podczas koncertów Beth zawsze odsłania tyle, ile się da i nazywając siebie „tłustą lesbijką z Arkansas”, paraduje po scenie w samej bieliźnie. Jej wysiłek nie idzie jednak na marne – kontrowersyjne występy przyniosły Ditto sławę, a najbardziej liczący się magazyn muzyczny na świecie, "NME", okrzyknął ją „najbardziej cool osobą w show-biznesie”.
Potencjał (a raczej rynkową wartość) gwiazdy docenili również właściciele marki odzieżowej Evans, którzy zaproponowali Beth zaprojektowanie własnej linii ubrań. Wokalistka zgodziła się bez wahania, tłumacząc, że będzie to doskonała okazja do stworzenia ubrań przeznaczonych specjalnie dla puszystych kobiet. Kolekcja ma nawiązywać do szalonej epoki lat 80., więc pojawią się w niej portretowe T-shirty, kolorowe, geometryczne sukienki i za duże swetry.
Reklamą tych projektów ma być właśnie lalka Barbie o wyglądzie Beth. Szykuje się więc prawdziwa gratka dla fanów zbuntowanej piosenkarki oraz mody sprzed ponad dwóch dekad. My jednak uczciwie musimy przyznać, że nie bawi nas oglądanie skrajności – z jednej strony promuje się niebezpieczną chudość, a z drugiej – nieapetyczną otyłość. Nie jesteśmy zresztą pewne, czy Beth to odpowiednia idolka dla małych dziewczynek…
Nadia Tyszkiewicz
Zobacz także:
Mama 9-letniej Madison jest z zawodu wizażystką. Swoją córkę postanowiła przemienić w lalkę, aby ta wygrała dziecięcą edycję wyborów Miss.
Czyżby kultowa zabawka przechodziła lalczany kryzys wieku średniego?