Chlebak Armadillo. Na tym można byłoby zakończyć całą prezentację, ponieważ nazwa (z języka angielskiego pancernik) doskonale wszystko oddaje. Oryginalny pomysł i znakomity design, a do tego funkcjonalność. Po prostu obowiązkowa pozycja w nowoczesnej kuchni.
Zawsze modne, szczotkowane aluminium, ułożone w pancerz przykrywający wszystko, co leży na drewnianej desce. Pokrywę można otworzyć na tyle szeroko, że bez większych problemów pokroimy pieczywo, nie wyjmując go z chlebaka.
Właściwie jedyną wadą tego gadżetu jest jego mała dostępność. Wyjątkowo popularny na Zachodzie, wyprzedaje się na tyle szybko, że nieraz trzeba czekać w kolejce zamówień. Cierpliwość jednak się opłaca, bo jest to wybór, którego się nie żałuje.
Magazyn "Maxim" określił Armadillo następująco: „Pancernik to nie najpiękniejsze ze zwierząt, ale jako chlebak jest dziełem sztuki”.
Więcej informacji w serwisie wheredidyoubuythat.com.