Włosy są jednym z kobiecych atrybutów, które najbardziej pociągają płeć przeciwną. Zdrowe i zadbane stanowią powód do zazdrości w oczach innych kobiet, a nam samym przysparzają dumy.
Jej włosy zmieniają kolor! Teraz wszyscy zastanawiają się, jak ona to zrobiła...
Na kondycję włosów ma wpływ wiele czynników, takich jak: odpowiednia pielęgnacja, dieta, a także warunki klimatyczne. Niestety okres zimowy nie jest korzystny dla ich zdrowia, a właścicielkom przysparza wiele dylematów odnośnie właściwej pielęgnacji. Zastanawiamy się, co zrobić, aby zapobiec przesuszeniu i elektryzowaniu się włosów, czy nosić czapkę oraz jakich odżywek i masek do włosów używać.
Na podstawie własnych doświadczeń zebraliśmy mini poradnik, jak dbać o włosy zimą. Przedstawiamy najczęstsze błędy i najprostsze rozwiązania, dzięki którym pielęgnacja nie będzie tylko przykrym obowiązkiem.
Panujące na zewnątrz zimno powoduje, że nie wietrzymy pomieszczeń tak często, jak o innych porach roku. Do tego w naszych domach i mieszkaniach zostaje włączone ogrzewanie. Czynniki te powodują powstanie bardzo suchego powietrza, które negatywnie wpływa na stan włosów. Dlatego pamiętajmy o tym, aby co najmniej kilka razy dziennie dobrze wywietrzyć mieszkanie/dom i, jeżeli nie jest to konieczne, nie włączać ogrzewania na maksimum. Dobrym pomysłem są także pojemniki na wodę, które można powiesić na kaloryferze. Parująca woda sprawia, że powietrze staje się bardziej wilgotne. Można kupić także nawilżacze do powietrza.
Dziewczyny PRZED i PO wizycie u fryzjera. W której wersji lepiej? (FOTO)
Fot. Thinkstock
Ponieważ zimą włosy są bardziej narażone na wpływ suchego powietrza, jeżeli jest to możliwe, lepiej zrezygnować z serwowania im dodatkowej porcji szkodliwego czynnika. Kiedy nie da się tego uniknąć, pamiętaj o tym, aby wybierać chłodny nawiew.
Fot. Thinkstock
Wiele kobiet pomimo dotkliwego chłodu nie decyduje się na noszenie czapki. Powód bardzo często stanowi obawa przed elektryzowaniem się włosów, przed ich szybszym przetłuszczaniem i zniszczoną fryzurą. Niestety zimno niekorzystnie wpływa na kondycję naszych pukli. Chłodne powietrze sprawia, że kurczą się naczynia krwionośne, a do cebulek dociera mniej drogocennych składników odżywczych, przez co stają się osłabione. Dlatego lepszym rozwiązaniem będzie noszenie nakrycia głowy. Podczas zakupu kieruj się tym, aby czapka była dość luźna i wykonana z naturalnej tkaniny. To powinno zapobiec wszelkim kłopotom.
Fot. Thinkstock
Jeżeli martwisz się elektryzowaniem się włosów, możesz kupić specjalny preparat, który temu zapobiega, np. Goldwell, spray z efektem antystatycznym (66 zł) albo Wella, krem bez spłukiwania Frizz Control (15,99 zł). Niezdecydowanym proponujemy kupno odpowiedniego preparatu do prania czapki, np. Ania Płyn antyelektrostatyczny (ok. 6 zł). Wystarczy codziennie przepłukać w nim czapkę i problem zostaje rozwiązany.
Fot. Thinkstock
Zima powinna być okresem wzmożonej pielęgnacji z zakresu nawilżania. To dobry czas na olejowanie i noszenie maseczek nawilżających, nie tylko dlatego, że wieczorami częściej przesiadujemy w domu niż latem. W okresie od czerwca do września jest to zdecydowanie bardziej uciążliwe ze względu na dość wysokie temperatury.
Co do częstotliwości tego zabiegu, wszystko zależy od tego, jakie mamy włosy. Jeżeli są mocno przesuszone, można to robić nawet codziennie, w innym przypadku powinno wystarczyć dwa razy w tygodniu.
Fot. Thinkstock
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie noszenie spiętych włosów. Dzięki temu będą mniej narażone na mechaniczne uszkodzenia, do których okazji zimą na pewno nie zabraknie, jeżeli weźmiemy pod uwagę liczne warstwy ubrań, szalik, itp.
Fot. Thinkstock
W nawale kosmetycznej pielęgnacji nie wolno nam zapominać o odpowiedniej diecie, w której nie powinno zabraknąć dużej ilości warzyw oraz owoców. Jedz zwłaszcza marchewkę, szpinak, dynię (witamina A), fasolę, jabłka, kapustę (magnez) oraz banany i buraki (krzem).