Jaki powinien być dobry fryzjer? Często słyszymy, że staranny i na pewno nie tani. Profesjonalizm wymaga czasu i pieniędzy. Ale to i tak nie zawsze dobrze się kończy… Udowadnia to historia pewnej mieszkanki Tajwanu, która udała się do renomowanego salonu po wymarzoną fryzurę. 30-letnia Joan Juan na wizytę zgłosiła się z fotograficznymi inspiracjami. Marzyła dokładnie o takich włosach, jak te widoczne na zdjęciu.
Po kilku godzinach i wydaniu równowartości kilkuset złotych powinna być zadowolona. Efekt różnił się jednak od oczekiwań, bo zamiast pastelowego ombre, na jej głowie pojawił się… hełm w ciapki. Wyglądało to tak źle, że w łamach reklamacji poprosiła o ponowne zafarbowanie wszystkiego na czarno. To akurat fryzjerowi się udało.
Zobaczcie metamorfozę, z której śmieje się cały Internet…
Zobacz również: Ona nie była u fryzjera od 13 lat! Jej włosy sięgają do...
fot. zrzut ekranu weibo.com/545686594
O takiej koloryzacji marzyła ta klientka salonu fryzjerskiego
fot. zrzut ekranu weibo.com/545686594
Kolejna fotografia, która miała służyć jako inspiracja dla fryzjera
fot. zrzut ekranu weibo.com/545686594
Tak wyglądała przed wizytą
fot. zrzut ekranu weibo.com/545686594
A tak już po cięciu
fot. zrzut ekranu weibo.com/545686594
Pierwszy etap to rozjaśnienie włosów. Wyszedł z tego jajeczny blond...
fot. zrzut ekranu weibo.com/545686594
Ale to nie koniec rozczarowań. Dalsza koloryzacja okazała się jeszcze większą katastrofą!
fot. zrzut ekranu weibo.com/545686594
To efekt finalny, który rozbawił internautów do łez
fot. zrzut ekranu weibo.com/545686594
Trochę się różni, prawda? Nic dziwnego, że...
fot. zrzut ekranu weibo.com/545686594
30-latka poprosiła o powrót do czerni, zostawiając jedynie różowy kosmyk
Zobacz również: Serduszkowy ombre na paznokciach. Jak go zrobić?