Kiedy myślimy o atrybutach kobiecości, zwracamy uwagę na piersi, pośladki, talię, zgrabne nogi, zadbaną twarz i... długie włosy. Naprawdę trudno wyobrazić sobie atrakcyjną kobietę, która z własnej woli pozbywa się tego atutu. Może bohaterki naszej galerii Was do tego przekonają? One nie tylko nie ukrywają swojej łysiny, ale same za nią odpowiadają.
Ich specyficzny wizerunek jest wyłącznie wynikiem pomysłu na siebie, a nie żadnej groźnej choroby. W przeciwnym wypadku należałoby im współczuć i wspierać. W przeciwieństwie do walczących z rakiem lub łysieniem, one miały wybór. I wybrały – głowę pozbawioną włosów, która rzekomo dodaje im zadziorności i klasy.
Są o tym do tego stopnia przekonane, że każdego dnia szczycą się swoją fryzurą w Internecie. Tylko czy rzeczywiście mają czym? O gustach się nie dyskutuje, ale tylko na nie spójrzcie. Po chwili ich twarze zlewają się w jedną i naprawdę trudno je od siebie odróżnić...
Łysa kobieta - seksownie czy... strasznie?
Łysa kobieta - seksownie czy... strasznie?
Łysa kobieta - seksownie czy... strasznie?
Łysa kobieta - seksownie czy... strasznie?
Łysa kobieta - seksownie czy... strasznie?
Łysa kobieta - seksownie czy... strasznie?
Łysa kobieta - seksownie czy... strasznie?
Łysa kobieta - seksownie czy... strasznie?
Łysa kobieta - seksownie czy... strasznie?
Łysa kobieta - seksownie czy... strasznie?