Czy zaproponować 16-letniej córce pigułki antykoncepcyjne? Elżbieta

01.10.2016

Chciałabym zapytać dziewczynki w wieku mojej córki o bardzo delikatną sprawę. Z nią nie za bardzo potrafię o tym rozmawiać, a chyba wreszcie powinnam. W naszym domu o seksie po prostu nigdy się nie mówiło. Ani nie wymyślałam historii o bocianach i kapuście, ani nie mówiłam wprost. Ona nie pytała, ja się nie narzucałam, a czas leci nieubłaganie. Dzisiaj ma już 16 lat, jest dorodną panną i nie wiem, co jej chodzi po głowie... Myślicie, że powinnam poruszyć ten temat?

Wiem, że ma jakąś sympatię. Chłopiec jest starszy o rok, a wiadomo, że w ich przypadku różnie bywa. Nawet jeśli córce nie śpieszno do dorosłości, to on przecież może ją namówić. Naprawdę nie chciałabym, żeby zrobiła coś głupiego i zmarnowała sobie młodość. No i ja nie chcę jeszcze zostawać babcią. Podobno niektórzy rodzice dają swoim synom prezerwatywy „na wszelki wypadek”, a co ja mam zrobić? Pomyślałam o ginekologu.

Już raz byłyśmy u lekarza, ale profilaktycznie, żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Miała wtedy 14 lat, więc o seksie i antykoncepcji mowy oczywiście nie było. Myślałam, że mamy na to jeszcze dużo czasu. Teraz nie mogę przestać o tym myśleć, bo przecież nie wiem, co oni wyrabiają pod moją nieobecność... Ona sama tej kwestii nie poruszy, bo to dla niej wstydliwy temat. Boję się, że jak będziemy dłużej udawać, że nie ma tematu, to obudzimy się z ręką w nocniku.

Z drugiej strony trochę się obawiam. Jeśli ona w ogóle nie myśli jeszcze o seksie, a ja nagle zacznę o tym mówić, wezmę ją do lekarza i wcisnę tabletki, to może przeze mnie zacznie? Nie chcę przykładać do tego ręki. Według mnie to jeszcze za wcześnie, ale podobno młodzież właśnie w tym wieku zaczyna eksperymentować...

Dlatego mam pytanie do dziewcząt w podobnym wieku. Jak zareagowałybyście na taką propozycję ze strony matki? Czułybyście się zakłopotane, czy może ulżyłoby Wam, że same nie musicie poruszać tego tematu?

Nie wiem nawet jak zacząć o tym rozmawiać, żeby jej nie spłoszyć. To strasznie intymna sprawa i nie chcę, żeby poczuła się przeze mnie do czegoś przymuszana i zażenowana...

Elżbieta

65 % tak
35 % nie

Polecane wideo

Komentarze (12)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 03.10.2016 10:25
Ona jest za młoda na tabletki antykoncepcyjne! Ona jeszcze dojrzewa lepiej z nią porozmawiaj na te tematy i uświadom żeby jak zacznie uprawiać seks (o ile jeszcze nie zaczęła) to ZAWSZE się zabezpieczała, nawet żeby miała przy sobie zawsze jakąś awaryjną prezerwatywę bo może chłopak zapomni i stwierdzą że jak raz to zrobią bez to nic się nie stanie, a jednak może się stać. Wybadaj czy ona w ogóle już zaczęła TO robić. Jeśli nie to nie proponuj tabletek jeśli tak to daj jej do zrozumienia że jak będzie trochę starsza to możecie podjąć temat tabletek
odpowiedz
Mery (Ocena: 5) 02.10.2016 16:25
Jeśli córa jest rozsądna to nie uzna rozmowy o antykoncepcji i jej ewentualnego późniejszego przyjmowania jako przyzwolenia na seks. Najważniejsze, żeby miała świadomość tego, że to ona decyduje kiedy zechce spróbować, żeby nie dała się chłopakowi namówić, żeby nie żałowała. Musi wiedzieć jakie są konsekwencje, choroby weneryczne, ciąża... Że tabletki to ochrona przed ciążą, ale prezerwatywa ją ochroni przez chorobami. Także najpierw rozmowa z córką i bez skrępowania, żeby nie wyczuła, że się wstydzisz, bo to nie jest powód do wstydu tylko naturalna kolej rzeczy. Swoim podejściem musisz zapewnić córkę, że ma w Tobie wsparcie, że w przypadku problemów może się do Ciebie zgłosić bez skrępowania, a nie szukać rozwiązań w internecie lub po koleżankach, które mogą nawciskać głupot i później zaowocować problemami. Moja mama miała takie podejście i teraz mając 23 lata mogę z nią rozmawiać o wszystkim jak z najlepszą przyjaciółką. Bo najgorsze co można zrobić to zasiać w głowie dziecka przekonanie, że seks to coś złego jak zrobili to niektórzy z rodziców moich przyjaciół.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.10.2016 16:57
Jestem rok starsza od Pani córki i powiem, że bardzo bym chciała aby mama zaprowadziła mnie do ginekologa po tabletki. Mam chłopaka z którym jestem od 2 lat, współżyjemy od niedawna ale nie mam 100 pewności co do prezerwatyw na tabetkach czułabym się bezpieczniej i mój chłopak również. Warto pamiętać, gdy zapyta Pani córkę czy chce takie tabletki i może odmówić bo głupio będzie się jej przyznać. Uważam, że dobry pomysł wybrać się do lekarza lub chociażby uświadomić córkę o dniach płodnych, niepłodnych i innych metodach antykoncepcji
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 01.10.2016 14:38
Czy to nie byłoby trochę na siłę...? 16 lat to jeszcze niedużo. Jeśli Pani córka jest rozsądna, to po tak krótkim czasie znajomości jeszcze nie współżyje z chłopakiem. Może warto byłoby z nią porozmawiać wprost, żeby jeszcze tego nie robiła, albo ją przypilnować. I lepiej przyjrzeć się chłopakowi, poznać go...
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 01.10.2016 09:41
Do ginekologa tak, porozmawiać tak, ale tak młodej dziewczynie nie podawałabym hormonów. W ogóle jestem im przeciwna bo mogą nieźle zamieszać w organizmie, ale w takim wieku mogą rozregulować jej system do końca życia.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie