Moda ciągle się zmienia, a my nie nadążamy za aktualnymi trendami. Nie opłaca się przecież co sezon wymieniać całej garderoby… Jeśli czujesz więc, że twoja szafa świeci pustkami, zainwestuj w stylowe dodatki. Potrafią odświeżyć nawet najzwyklejszą stylizację. Ważne jednak, aby były fantazyjne i trochę szalone!
Wiązana pod szyją babcina chusta w stylu royal to jeden z najodważniejszych trendów tej jesieni i jednocześnie bardzo wymagające nakrycie głowy. Z odpowiednim tłem wygląda jednak elegancko i arystokratycznie. Warto ją łączyć z nienagannie skrojonymi, tweedowymi płaszczykami albo rockandrollowymi, skórzanymi kurtkami. Moda lubi rewolucyjne kombinacje i niecodzienne zestawienia, więc wystarczy po prostu improwizować… Jeśli brakuje ci odwagi na tego typu stylizację, potraktuj staromodną, kwiecistą chustę jako efektowną opaskę do włosów.
Supermodne motocyklowe rękawiczki równie skutecznie ożywią twój look, ale pod jednym warunkiem - muszą być intensywnie kolorowe, krótkie i zapinane na zatrzaski. W cieplejsze dni z pewnością sprawdzą się męskie mitenki bez palców. Jeśli chcesz się wyróżniać, zapomnij o długich rękawiczkach sięgających łokcia albo klasycznych, zdobionych haftem.
Twój styl podkręcą również buty wyglądające jak małe dzieła sztuki. Trochę kosmiczne, dziwne i oczywiście superwysokie! W tym sezonie absolutną koniecznością jest kreatywny design – błysk, wzorki art deco albo wężowa skóra. Do tego zwróć szczególną uwagę na obcas, bo to on gra pierwsze skrzypce tej jesieni. Może być stożkowy, wygięty, masywny, ultracienki albo podbity metalowymi nitami. Najważniejsze, aby nie wyglądał zwyczajnie – to przecież detale manifestują twoją kreatywność!
Na koniec pamiętaj, że niewiele trzeba, aby skutecznie bawić się modą i tworzyć całkiem nowe, rewolucyjne kombinacje! Trendy traktuj z przymrużeniem oka – nie musisz przecież dosłownie interpretować wybiegowych pomysłów projektantów. Lepiej inwestować w odważne dodatki, a ubraniową bazę potraktować trochę zachowawczo. Przynajmniej nie będziesz mieć wyrzutów sumienia, że wydałaś krocie na nowe futro… rękawiczki albo chusta są przecież znacznie tańsze!