Droga Redakcjo i Papilotki!
Mam 17 lat. Od jakiegoś czasu moja przyjaciółka zaczęła dużo mówić i czytać
o białej magii. Z początku nie wiedziałam, o czym ona mówi. Niedawno nawet
zaproponowała mi, żebym razem z nią odprawiała rytuały. Przeczytałam kilka
blogów. Na jednym widniały praktycznie same negatywne rzeczy. Na innym przeczytałam
o Francuzie, który uprawiał białą magię i został opętany przez demony. Zaczęłam się wtedy martwić o przyjaciółkę. Natomiast gdy przeczytałam kilka książek, wszystko wydawało się inne i bezpieczne. I tu pojawiają się moje pytania: Czy gdybym zgodziła się na uprawianie białej magii, to czy wtedy byłabym czarownicą? Czy uprawianie tej magii jest bezpieczne? Czy to może na nas negatywnie wpłynąć? Czy to byłoby zgodne z chrześcijaństwem? Czy ta "biała" magia w ogóle istnieje? Czy uprawianie jej jest złe?
Proszę o opublikowanie mojego listu i o szczere odpowiedzi.
Z góry dziękuję Redakcji i Papilotkom odpowiadającym.
Pozdrawiam!
Dagmara