Jeśli chcesz być piękna, musisz cierpieć – głosi stare porzekadło. Rzeczywiście coś w tym musi być, ponieważ współczesne kobiety są zdolne do naprawdę wielu wyrzeczeń, aby prezentować się kusząco. I nie mamy tu na myśli codziennej depilacji, częstych wizyt u fryzjera, czy licznych zabiegów u kosmetyczki. Chodzi raczej o pewną część kobiecej garderoby, bez której nie potrafimy się obejść, a która niestety nie idzie w parze z naszym zdrowiem.
O jakie ubrania i dodatki chodzi dokładnie? Oto lista!
Skąpe majteczki
Mężczyźni uwielbiają, kiedy ich kobieta nosi seksowną bieliznę - zaliczają do niej oczywiście skąpe, prześwitujące stringi, które więcej ciała odkrywają, niż zasłaniają. Niestety koronkowy materiał, który mocno przylega do kobiecych stref intymnych i wrzyna się w pośladki, nie wpływa korzystnie na nasze zdrowie. Zdaniem ginekologów cienkie paski stringów obdzierają delikatny naskórek krocza, ułatwiając tym samym namnażanie się bakterii i grzybów. Dodatkowo skąpe majteczki nie przepuszczają powietrza, które przez cały czas powinno docierać do miejsc intymnych, a noszone zimą sprzyjają chorobom nerek i układu moczowego.
Obcisłe dżinsy
Prawdopodobnie znajdują się w garderobie każdej seksownej dziewczyny – wiadomo przecież nie od dziś, że opinające pośladki spodnie działają na męską wyobraźnię o wiele bardziej, niż skąpa mini. Ich krój może jednak nieść za sobą wiele zdrowotnych niebezpieczeństw. Jakich? Przede wszystkim – podobnie jak stringi - nie przepuszczają powietrza do okolic intymnych, ułatwiając tym samym rozwój bakterii. To jednak nie wszystko, ponieważ obcisłe dżinsy mogą również sprzyjać powstawaniu żylaków i drętwieniu nóg, a w skrajnych przypadkach powodować nawet całkowitą utratę czucia w udach!
Niebotyczne szpilki
Dzięki nim niskie kobiety zyskują kilka centymetrów wzrostu, a otyłe panie prezentują się szczuplej. Poza tym buty na wysokich obcasach pasują nie tylko do wieczorowych kreacji, ale również do mniej zobowiązujących zestawów z dżinsami w roli głównej. Mimo tych niewątpliwych zalet, szpilki posiadają jednak sporo wad. Są m.in. odpowiedzialne za nienaturalne wygięcie kręgosłupa i bóle w okolicy krzyżowej oraz szyjnej. Do tego sprzyjają powstawaniu nieestetycznych żylaków oraz halluksów, a także – przyczyniając się do zwiększonego ciśnienia w naczyniach krwionośnych – powodują tzw. pajączki na łydkach. Jakby tego było mało, nieumiejętne chodzenie w niebotycznych szpilkach może się również skończyć urazami stawów, więzadeł, a nawet złamaniami kości.
Wysmuklające gorsety
Zakładane pod ubranie doskonale wyszczuplają sylwetkę i skutecznie ukrywają niechlujne fałdki tłuszczu. Jednak jeśli gorset jest zbyt sztywny i obcisły, może nieść za sobą poważne niebezpieczeństwo dla kobiecego zdrowia. Jednym ze skutków ubocznych noszenia takiej bielizny są m.in. kłopoty ze swobodnym oddychaniem, prowadzące w rezultacie do omdleń. To jednak nie wszystko, ponieważ u najbardziej zagorzałych fanek gorsetów dochodzi nawet do urazu żeber!
Ciasny stanik
Kobiety, które nie mogą poszczycić się dużym biustem, powiększają go zazwyczaj na dwa sposoby: zakładając za mały stanik, z którego siłą rzeczy biust się wylewa, lub kupując push-up. Niestety takie rozwiązania nie są korzystne dla ciała. Napór na klatkę piersiową utrudnia bowiem swobodne oddychanie i staje się przyczyną nerwobóli, a uciskające druty i fiszbiny powodują rozrost tkanki włóknistej i zniekształcenia piersi.
Jak zatem połączyć seksowny wygląd z dobrą kondycją zdrowotną? Metoda jest tylko jedna: umiar. Jeśli obcisłe ubrania i wysokie obcasy będziemy zakładać tylko na specjalne okazje, z pewnością nasze zdrowie wiele na tym zyska.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Polki chcą być jak J.Lo. - to z jej zdjęciem przychodzą do chirurgów plastycznych!
Na co wydają najwięcej?
Zimą wyglądamy STARO i niezdrowo. Ile lat nam "przybywa" na twarzy?
Cienie pod oczami, blada, przesuszona skóra – oto cena, którą musimy zapłacić za mroźne, pochmurne dni.