Pewnie żałujesz, że doba nie ma 48 godzin. Szybko jesz, w biegu czytasz gazetę i co chwilę nerwowo patrzysz na zegarek, stojąc w korku. Próbujesz ze wszystkim zdążyć i w efekcie brakuje ci czasu dla samej siebie. Zwolnij choć na chwilę i dokładnie zajmij się swoim ciałem.
Błąd 1. Ubranie na samoopalacz
Wstajesz rano, bierzesz prysznic, a gdy patrzysz w lustro, stwierdzasz, że jesteś blada jak ściana? Szybko sięgasz po balsam samoopalający i zaraz po wsmarowaniu go w skórę, narzucasz T-shirt? Pamiętaj, wszystkie kremy brązujące zawierają dużą ilość substancji barwiących, które muszą się całkowicie wchłonąć (trwa to około 10 minut). Inaczej na twoim ciele pojawią się nieestetyczne smugi, a na ubraniach trudne do wywabienia plamy.
Błąd 2. Suszenie włosów w maksymalnej temperaturze
Chcesz jak najszybciej wysuszyć mokre kosmyki, więc trzesz je energicznie ręcznikiem i traktujesz gorącym strumieniem suszarki. Nic dziwnego, że twoje włosy są matowe, łamliwe i pozbawione blasku. Po umyciu owiń głowę suchym ręcznikiem, który wchłonie nadmiar wilgoci. Następnie rozczesz włosy i roztrzep ja palcami. W czasie, gdy będziesz się malować albo jeść śniadanie, kosmyki same wyschną. Jeśli codziennie rano układasz misterną fryzurę i suszarka jest ci niezbędna, używaj najlżejszego strumienia ciepła.
Błąd 3. Podkład sekundę po kremie
Make-up nakładamy minimum 5 minut po aplikacji kremu. Inaczej podkład się zważy, rozwarstwi i ściemnieje. Aby mieć pewność, że kosmetyk dobrze się wchłonął, zbierz jego nadmiar chusteczką lub wacikiem kosmetycznym.
Błąd 4. Trzy warstwy lakieru naraz
Efekt: rozmazane, nierówno pomalowane paznokcie z nieestetycznymi grudkami. Raz w tygodniu wygospodaruj pół godziny na porządny manicure. Opiłuj paznokcie, wzmocnij je maską albo bezbarwną odżywką i dokładnie pomaluj. Nakładaj trzy warstwy emalii w czterominutowych odstępach czasowych. Dzięki temu płytka zdąży wyschnąć, a ty będziesz cieszyć się gładką, równomierną powierzchnią paznokci.