Każdej skórze trzeba dać pić i mitem jest, że cerę
tłustą powinno się dogłębnie wysuszać. Zbyt inwazyjne
odtłuszczanie tego rodzaju skóry skutkuje zwiększoną produkcją
sebum, a w efekcie zatykaniem porów i powstawaniem zmian
trądzikowych. Jednym słowem, posiadanie tego typu skóry wymaga
reżimu pielęgnacyjnego – rozsądnego nawilżania i mądrego
wysuszania.
ABC nawilżania tłustej cery ze skłonnością do
wyprysków:
- Rano i wieczorem oczyszczaj skórę przy pomocy żelu do mycia
twarzy. Wybieraj produkty lekkie, bez drobinek peelingujących,
najlepiej te przeznaczone do skóry wrażliwej. Specjalne żele i
pianki dla skóry tłustej mogą okazać się zbyt mocne i
wysuszające dla twojej bardzo delikatnej i skłonnej do
podrażnień cery!
- Zawsze po starannym oczyszczeniu twarzy potraktuj ją tonikiem
ściągającym pory - warto, żeby zawierał kwasy AHA lub BHA. Jak
ognia unikaj jednak intensywnie wysuszających toników z
alkoholem!
- Na noc nakładaj na skórę krem z alfahydroksykwasami lub z
retinolem. Taka kuracja zwęża pory, usuwa pierwsze oznaki
starzenia się skóry oraz niweluje ewentualne przebarwienia.
Wybierając go, zwróć uwagę, aby miał nie tylko właściwości
kojąco-wygładzające i antytrądzikowe, ale również
nawilżające. W czasie snu skóra najsilniej się regeneruje,
chłonąc wszystkie składniki odżywcze.
- Rano, na kilka minut przed nałożeniem podkładu, wklep w
skórę matujący krem nawilżający. Odpowiednio dobrany zostawia
na twarzy ochronny film, zabezpieczający przed szkodliwym
działaniem czynników zewnętrznych. Kosmetolodzy radzą, aby
sięgać po lekkie, nieobciążające preparaty o właściwościach
rozjaśniających przebarwienia oraz hamujących wydzielanie sebum.
Warto również zadbać, by krem na dzień zawierał
przeciwutleniacze oraz filtry UV. Jeśli jesteś już po 25. roku
życia, zwróć także uwagę, aby w skład kosmetyku wchodził
koenzym Q10.
- Przenigdy nie zbliżaj się do tłustych kremów o gęstej
konsystencji. Tego typu preparaty zatykają pory, co prowadzi do
powstawania zaskórników i stanów zapalnych, a skóra po ich
nałożeniu mocno się błyszczy.
- Raz w tygodniu rób delikatny peeling, który usunie martwe
komórki naskórka, odsłaniając świeższą i gładszą skórę
oraz przygotowując ją do aplikacji maski nawilżającej. Jeśli
masz wypryski, stosuj peelingi enzymatyczne, a jeśli twoją zmorą
jest świecąca strefa T, sięgaj po peelingi gommage, które przy
pomocy drobno zmielonych zbóż niezwykle delikatnie oczyszczają
skórę. Sposób użycia tego rodzaju kosmetyku jest dość
nietypowy - należy nałożyć go na twarz jak maseczkę, a gdy
zaschnie - zetrzeć palcami i zmyć wodą.
- Peelingów klasycznych powinny unikać właścicielki skóry
skłonnej do dużych, ropnych wyprysków. Co prawda kosmetyki tego
typu rewelacyjnie złuszczają naskórek (przy pomocy zawartych w
nim mielonych łupin orzechów, pestek, cukru albo granulek
syntetycznych), ale działają zbyt inwazyjnie, podrażniając,
wysuszając, a nawet raniąc skórę!
- Dwa razy w tygodniu (raz po peelingu, raz bezpośrednio po
oczyszczeniu twarzy) nałóż na skórę maskę nawilżającą, np.
z algami morskimi albo dodatkiem zielonej glinki. Lekkich maseczek
relaksujących i antystresowych, o silnych właściwościach
regeneracyjno-nawilżających, możesz używać nawet co drugi
dzień, tuż przed snem. Ich konsystencja jest zazwyczaj kremowa, a
zawarte w nich związki nawilżają, koją oraz chronią
przetłuszczającą się cerę.
- Łykaj tabletki z olejem z nasion ogórecznika, które
doskonale nawilżają skórę. Efekt widać już po około 2
tygodniach regularnego stosowania!
- Na czas wakacji, gdy twoja skóra będzie wystawiona na
działanie promieni słonecznych, zainwestuj w wodę termalną w
sprayu, która złagodzi uczucie ściągnięcia, zmniejszy
zaczerwienienia oraz wzmocni naturalną barierę ochronną skóry,
skutecznie kojąc podrażnienia.
- Nie traktuj całej powierzchni skóry silnie złuszczającymi i
wysuszającymi specyfikami. Nakładaj je punktowo, bezpośrednio na
wyprysk. Jeśli stan twojej cery nie poprawia się i nie działają
na nią żadne specyfiki, koniecznie skonsultuj się z
dermatologiem, który zaleci odpowiednią kurację. Inaczej,
nadmiernie wysuszając zmiany ropne, za bardzo pobudzisz
aktywność gruczołów łojowych. Jak szalone zaczną one
produkować sebum, które wydostając się na zewnątrz przez pory,
stworzy na twarzy lśniącą powłokę i spowoduje powstawanie
kolejnych wyprysków.
Nadia Tyszkiewicz
Zobacz także:
Porada wizażystki: Makijaż dla tłustej cery
Jak, mając tłustą cerę, malować się latem, gdy temperatury
dochodzą do 30 stopni, a podkład spływa z twarzy?
Porada wizażystki: Wiosenne sztuczki w
makijażu
Doświadczona kosmetyczka zdradza najlepsze makijażowe triki,
które ułatwią ci tworzenie wiosennych make-upów. Dzięki nim
zatuszujesz zmęczenie, odejmiesz sobie lat, powiększysz optycznie
oczy oraz usta. Do dzieła!