Haluksy – operować czy nie?

Zdeformowane stopy sprawiają, że wstydzimy się nosić sandały czy chodzić na basen. Jak poradzić sobie z haluksami?
Haluksy – operować czy nie?
Fot. iStock
05.02.2017

Zadanie nie jest proste, skoro z haluksami zmagają się nawet gwiazdy show-biznesu, choć niektóre nie chcą się do tego przyznać. Szczerością zaskakuje Anna Dereszowska, nie ukrywająca tego, że jej stopy są trochę zniekształcone. Aktorka dodaje jednak: „Nie obnoszę się z kompleksami. Wspominam o nich tylko wtedy, gdy jestem pytana. Myślę, że mam zdrowe podejście do siebie i jak każdy człowiek czuję własne niedostatki”.

Tabloidy donosił również, że haluksy ma Justyna Steczkowska. Ona sama zdecydowanie temu zaprzeczyła, pisząc na swoim profilu w portalu społecznościowym: „Kochani właśnie dowiedziałam się, że jakiś „znawca od wszystkiego”, napisał o tym, że mam chory kręgosłup i haluksy, a część portali powtórzyła po nim jak papugi – tradycyjnie nie zadając sobie trudu sprawdzenia tej informacji. Czego to pseudodziennikarze (nie mylić z tymi, którzy rzetelnie wykonują ten zawód) nie wymyślą żeby zarobić pieniądze… Otóż nigdy nie miałam chorego kręgosłupa i nie mam. Nie mam również haluksów, a moje stopy czują się świetnie u mamy na wakacjach”.

Operacji usunięcia haluksów poddała się natomiast Grażyna Wolszczak, co utrudniło jej treningi do jednej z edycji „Tańca z gwiazdami”. Ciasne buty i kilkugodzinne podrygi na parkiecie nie miały zbyt korzystnego wpływu na samopoczucie aktorki. „Niestety, stopa trochę mnie boli, szczególnie po włożeniu butów do salsy” – przyznała Wolszczak.

Niewygodne, źle dopasowane, a zwłaszcza za wąskie buty są zresztą jedną z głównych przyczyn haluksów, czyli dokuczliwej deformacji stawu łączącego kość śródstopia z pierwszym tzw. paliczkiem dużego palca stopy, który „uciekając” powoduje zniekształcenie pozostałych palców. Ich rozwojowi sprzyja także obuwie na wysokim obcasie.

Nie bez znaczenia są również predyspozycje genetyczne, jeśli nasza mama lub babcia miały zdeformowane stopy, istnieje spore prawdopodobieństwo, że również my możemy zmagać się z tym problemem. Szczególnie, jeśli będziemy nieodpowiednio traktować stopy.

haluksy do operacji

Fot. iStock

Na haluksy skarżą się przede wszystkim kobiety (czemu zresztą trudno się dziwić, mężczyźni zazwyczaj noszą znacznie wygodniejsze buty). Kiedyś uważało się, że jest to schorzenie osób dojrzałych, po 40. roku życia. Obecnie do lekarzy trafia coraz więcej młodszych Polek, niekiedy nawet przed 20-tką. W tych przypadkach głównym czynnikiem sprawczym  są geny, wady wrodzone stóp oraz inne ich deformacje, na przykład płaskostopie.

Haluks nie tylko brzydko wygląda, ale powoduje też poczucie dyskomfortu, spadek samooceny, a niekiedy nawet nastroje depresyjne. Potrafi być również dolegliwy, ponieważ wywołuje okresowe zapalenie skóry spowodowane kontaktem stopy z obuwiem. Odczuwamy wówczas silny ból, nie tylko podczas chodzenia.

haluksy do operacji

Fot. iStock

Jak sobie poradzić z tym problemem? Zdaniem specjalistów, maści czy popularne ostatnio aparaty redresujące nie są w stanie odwrócić deformacji. W łagodzeniu haluksowych dolegliwości sprawdzają się natomiast domowe sposoby, m.in. regularne moczenie stóp w gorącej wodzie z dodatkiem utartego imbiru, sody oczyszczonej lub soli z Morza Martwego. Należy też nosić wygodne obuwie i ochraniać haluksa specjalnymi wkładkami ortopedycznymi.

Na zmiany zapalne warto stosować żel zawierający wyciąg z aloesu lub po prostu sok wyciśnięty z tej rośliny. Nie można zapominać o regularnym robieniu pedicure i masażu stóp. Niekiedy dobre efekty przynosi peeling złuszczający zrogowacenia i zgrubienia skóry. Stopy trzeba też nawilżać kremami.

haluksy do operacji

Fot. iStock

Praktycznie jedyną skuteczną metodą leczenia dolegliwości jest zabieg chirurgiczny. Szczególnie wtedy, gdy nie mamy możliwości zginania i prostowania palucha oraz cierpimy na silny ból stopy, który ogranicza codzienną aktywność, łącznie z chodzeniem podczas noszenia zwykłego obuwia, nawet wygodnych sportowych modeli.

Współczesna chirurgia ortopedyczna dysponuje narzędziami i metodami, które pozwalają przeprowadzić zabieg bardzo sprawnie, a przede wszystkim umożliwiają szybki powrót do codziennej aktywności. Najczęściej stosowane metody operacyjne opierają się na wstawieniu implantu, czyli płytki lub śruby, które utrzymują paluch w odpowiedniej pozycji. Lekarze mają do wyboru implanty biowchłanialne, tytanowe czy nitynolowe, dobierane według potrzeb określanych w trakcie zabiegu.

Pacjentka zaczyna chodzić już w drugiej dobie po zabiegu, na początku w specjalnym obuwiu pooperacyjnym, a później we własnym (musi być jednak płaskie, szerokie i wygodne). Na pierwsze dni po zabiegu ortopedzi zalecają niekiedy używanie chodzika, laski lub kuli. Stopniowo możemy coraz bardziej obciążać stopę, pamiętając, by przez kilka tygodni po operacji pokonywać tylko krótkie dystanse. Za kierownicą samochodu można zasiąść już po tygodniu.

haluksy do operacji

Fot. iStock

Haluksom można dość skutecznie zapobiegać. Dlatego kobiety od najmłodszych lat powinny jak najczęściej nosić wygodne obuwie, unikając butów zbyt ciasnych lub na przesadnie wysokich szpilkach.

Kupując buty, nie wybierajmy ich na podstawie rozmiaru podanego przez producenta, ale oceniajmy, jak pasują na stopę. Dopasowujmy je na stojąco i upewniajmy się, że mamy wystarczającą ilość miejsca dla najdłuższego palca, a śródstopie jest dobrze dopasowane do najszerszej części buta.

Nie kupujmy za ciasnego obuwia, w nadziei na to, że się rozciągnie i dopasuje. Zawsze w sklepie przespacerujmy się w butach, żeby upewnić się, że nasze stopy czują się w nich wygodnie.

RAF

Polecane wideo

Komentarze (4)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 05.02.2017 11:15
Czy któraś z czytelniczek operowała haluksy? Mam wyznaczony termin operacji ale waham się.
zobacz odpowiedzi (2)
Ola (Ocena: 5) 05.02.2017 09:13
Prawda jest taka ze ja ktoś ma genetyczne predyspozycje do haluksow to i tak je będzie miał niezależnie czy nosi wygodne obuwie. Wiem jakie stopy ma moja babcia i jakie problemy miała mama. Mam 26 lat i od kilku tez mam ten problem. Czasami gorzej jest chodzić w płaskim obuwiu. Mama zoperowala sobie obie stopy i mówi że to najlepsza decyzja. Żadne środki doraźne nie pomogą. Sama używałam tzw Marcinków i tylko bolała mnie skóra i palec a haluks dalej byl.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie