Pielęgnacja okolic bikini jest równie ważna, co innych części ciała. Zaniedbanie tej depilacji można porównać do nieogolenia nóg. U kobiety to po prostu niewybaczalne. Nie chodzi o wymagania, jakie mają mężczyźni w przypadku tej strefy. Większość kobiet czuje się po prostu zaniedbana, kiedy pod cienkim materiałem od kostiumu kąpielowego ma wyglądać jak biblijna Ewa.
Depilacja tego tajemniczego obszaru to dość kłopotliwa i problematyczna sprawa. Po pierwsze skóra w tym miejscu jest bardzo wrażliwa i narażona na podrażnienia. Jeżeli chcemy, aby nasz skóra była gładka i świeża niczym pupa niemowlaka, musimy włożyć w to trochę pracy. Przede wszystkim ważne jest znalezienie najlepszej dla siebie metody depilacji.
Prezentujemy najbardziej popularne sposoby. Być może znajdziesz ten, który będzie Ci idealnie odpowiadał.
Fot. Thinkstock
To metoda mało znana w Polsce. Powszechne zastosowanie ma w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Zaletą metody jest to, że pastę można przygotować samodzielnie w domu. Poza tym jest przygotowywana wyłącznie z naturalnych składników, dlatego nic nie podrażnia skóry, a wręcz ją pielęgnuje. Można ją stosować na zimno i na ciepło. Z pasty formuje się kulkę i nakłada na włoski, wyrywając je zgodnie z kierunkiem wzrostu. Zaletą metody jest możliwość pozbycia się także bardzo krótkich włosków. Metoda jest bolesna.
Fot. Thinkstock
To metoda bolesna i dość niebezpieczna. Lepiej nie przeprowadzać jej samodzielnie w domu. Brak wprawy może zaowocować nawet krwiakami i wrastającymi włoskami. Najlepszym wyjściem będzie powierzenie misji wykwalifikowanej kosmetyczce. Dziewczyny często decydują się na tę metodę, ponieważ daje wspaniały i długotrwały efekt. Skóra po depilacji woskiem jest idealnie gładka. Dla niektórych warto jest w tym celu trochę pocierpieć. Aby przeprowadzić depilację woskiem włoski muszą mieć długość co najmniej 5 mm, ale odrastają już słabsze.
Fot. Thinkstock
Największym minusem depilacji laserem jest wysoka cena. Zabiegi trzeba powtórzyć kilka razy, ale warto. Tą metodą można się pozbyć prawie 100% włosków. Przed przystąpieniem do zabiegu lekarz dermatolog przeprowadza wywiad, którego celem jest ocena skóry i włosów klientki oraz wykluczenie przeciwwskazań. Mogą być nimi niektóre choroby, na przykład łuszczyca, cukrzyca. Zdarza się, że specjalista pyta nawet o kosmetyki, których używa klientka. Wykonywana jest także próba laserowa. Zabieg przeważnie jest bolesny, ale zależy to od wrażliwości osoby. Trwa ok. 15 minut.
Zobacz także: Ta staruszka jest doskonałym dowodem na to, makijaż może zdziałać cuda!
Fot. Thinkstock
Maszynka doskonale sprawdzi się w każdej sytuacji awaryjnej. Obecnie maszynki wyposażone są w elastyczne rączki oraz paski nasączone substancją łagodzącą podrażnienia. To zdecydowanie uławia depilację. Za pomocą maszynki możemy dotrzeć w każde miejsce i pozbyć się najmniejszych włosków. Kolejnym plusem jest brak bólu, szybkość oraz taniość. Największą wadą tej metody jest krótkotrwały efekt. Odrastające włoski – mocniejsze i bardziej szorstkie – możemy zaobserwować już następnego poranka. Na skórze mogą pojawić się podrażnienia oraz krostki, przez co wcale nie będzie wyglądała tak estetycznie.
Fot. Thinkstock
Jest wiele zwolenniczek kremów do depilacji. Produkt musi być jednak przeznaczony typowo do tej części ciała – zawiera on specjalne ekstrakty, które zmiękczają i usuwają zbędne owłosienie, a do tego pielęgnują wrażliwą skórę. Przy tej metodzie trzeba zwrócić uwagę na czas jej przebiegu. Lepszy efekt będzie przy trzymaniu kremu na skórze kilka minut dłużej. Sposób jest bezbolesny i niezbyt kosztowny, chociaż wszystko zależy od kremu, który wybierzesz. Efekt gładkiej skóry utrzymuje się nawet przez 10 dni. Włoski wyrastające na nowo nie są kłujące i szorstkie.
Zobacz także: Jak odżywić twarz wiosną? Znamy skuteczny sposób!