Czy opłaca się kupować używane kosmetyki przez Internet?

Strata pieniędzy czy doskonały sposób na zaoszczędzenie? Dowiedz się, jakie ryzyko niesie za sobą stosowanie kosmetyków z drugiej ręki.
Czy opłaca się kupować używane kosmetyki przez Internet?
03.03.2010

Wirtualny koszyk na zakupy może być twoim sprzymierzeńcem albo największym wrogiem. Wydając pieniądze w sieci, łatwo wpaść w trans, ulec magii zakupów i… paść ofiarą oszustwa albo kupić produkt niebezpieczny dla naszego zdrowia. Tak bywa szczególnie w przypadku używanych kosmetyków. Nieodpowiednio przechowywane psują się wcześniej i tracą swoje cenne właściwości, a wtedy ich stosowanie nie przynosi oczekiwanych efektów lub nawet działa na skórę niekorzystnie i podrażniająco. Nie musimy chyba dodawać, że używanie kosmetyków z drugiej ręki może również doprowadzić do nieprzyjemnych alergii i zapaleń skórnych…

Pomadki, błyszczyki, cienie, konturówki

Mimo że szminki i błyszczyki psują się dopiero po dwóch latach, to kupowanie używanych kosmetyków tego typu jest nierozsądne. Używane pomadki twardnieją i tępią się, a przede wszystkim przenoszą  wiele niebezpiecznych bakterii i wirusów, m.in. Herpes simplex odpowiedzialnego za opryszczkę wargową.

Tusze do rzęs, eyelinery

Należy pamiętać,  że termin przydatności do użycia tuszu do rzęs to około trzy miesiące. W tym czasie tusz wysycha, traci swoje właściwości, a w efekcie pozostawia na włoskach nieestetyczne grudki. Oprócz tego, dermatolodzy alarmują, że na kredkach do oczu, eyelinerach oraz tuszach mogą żyć niebezpieczne dla zdrowia pasożyty wywołujące rożnego rodzaju choroby skóry.

Pudry i podkłady

Nigdy nie kupuj używanych fluidów, szczególnie tych o lekkiej, wodnistej konsystencji. Raz otwarty podkład tego typu błyskawicznie się utlenia, zmieniając swoje właściwości oraz kolor. Z kolei kupowanie używanych pudrów jest zwyczajnie niehigieniczne. Wystarczy, że miały jednorazowy kontakt z gąbeczką czy pędzlem poprzedniej właścicielki, abyś Ty przeniosła na swoją twarz bakterie odpowiedzialne za pojawianie się wyprysków i trądzikowych wykwitów.   

Lakiery do paznokci i przybory do manicure 

Nabywanie akcesoriów do manicure z drugiej ręki jest chyba jednym z największych wykroczeń jakie możesz popełnić, robiąc zakupy przez Internet. Jeśli pilniczek albo cążki nie są odpowiednio zdezynfekowane, a osoba, która ich używała przed tobą, jest nosicielką WZW typu B lub C i zostawiła na narzędziach ślady krwi, możesz być pewna, że jeśli uszkodzisz swój naskórek, dojdzie do zakażenia. Pożyczone cążki to także ryzyko zakażenia się grzybicą paznokci oraz kurzajkami. 

Stosowanie używanych lakierów nie grozi co prawda infekcjami, ale kupując je, musisz się liczyć z tym, że mogą być przeterminowane. O ich niezdatności do użycia świadczy przede wszystkim gęsta konsystencja, która utrudnia rozprowadzenie emalii na płytce. Ponadto, poprzednia właścicielka mogła wykazać się nieuczciwością i rozcieńczyć lakier zmywaczem do paznokci.   

Kremy i balsamy

Niestety, w przypadku kremów i balsamów, nie masz pewności, jak przechowywała je poprzednia właścicielka. Jeśli zostały otwarte kilka miesięcy wcześniej, a w dodatku stały w nasłonecznionym miejscu, straciły wszystkie substancje odżywcze i nie spełnią już swojej roli. Należy również pamiętać, że kremy do twarzy aplikuje się dłońmi, które są jednym z największych siedlisk bakterii na ciele, więc stosując używanych przez obcą osobę preparatów, narażasz swoją skórę na poważne ryzyko.

Perfumy i dezodoranty

Absolutnie nie powinnaś  kupować przez Internet używanych dezodorantów w sztyfcie czy w kulce. Używanie kosmetyków, które miały bliski kontakt ze skórą innej osoby może skończyć się poważną alergią albo zapaleniem! Jeśli chodzi o Perfumy, to ryzykujesz przede wszystkim stratą pieniędzy. Jaką masz pewność, że osoba od której je kupujesz, nie okłamała Cię w kwestii ich oryginalności? Oprócz tego, Perfumy mogły stracić ważność albo zmienić swój zapach w rezultacie nieprawidłowego przechowywania (np. w pełnym słońcu).

Jeśli chcesz dowiedzieć  się, po czym poznać, że Perfumy SĄ oryginalne, koniecznie zajrzyj tutaj.

Nadia Tyszkiewicz

Zobacz także:

Porada kosmetyczki: Jak poprawić kolor skóry bez wizyty na solarium?

Delikatna opalenizna jest zawsze w modzie!

Czy zrobiłabyś sobie tatuaż? GALERIA!

Wybór studia, w którym tatuaż zostanie zrobiony, jest najważniejszy, bo od tego głównie zależy przeprowadzenie zabiegu.

Polecane wideo

Komentarze (67)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 19.12.2016 07:08
Wg mnie to fajny pomysł
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.12.2016 07:08
Wg mnie to fajny pomysł
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.01.2016 18:10
Nie wiem, w zyciu nie wyobrazam sobie kupic uzywanych kosmetykow. Ale artykul tez glupi ze az zal czytac ;) krew na pilniku do paznokci albo cazkach? Skad? :D chyba autor pomylil akcesoria kosmetyczne z chirurgicznymi ;) ale jak mowie, nie wiem jak ktos moze kupic uzywana szminke czy tusz do rzes.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.08.2011 20:39
nie moge uwierzyc,ze dziewczyny kupuja uzywane kosmetyki. Glupota bab nie zna granic:(
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 11.03.2010 08:59
Również zapraszam do Oriflame :-) oferuję pomoc przez cały czas, nie tylko na początku!!!!!! Zapraszam serdecznie Mój nr gg: 17838835 :)))))))))
odpowiedz

Polecane dla Ciebie