Każda kobieta chce, żeby jej skóra była jędrna, gładka, zdrowa. W tym celu przede wszystkim stosujemy kremy i maseczki. Ale również to, co jesz, ma niebagatelne znaczenie. A to dlatego, że żywność działa na skórę od wewnątrz, czyli najintensywniej. Jedne produkty odżywiają ją i nawilżają. Inne – wręcz przeciwnie. Sprawiają, że twoja skóra staje się sucha, matowa, pojawiają się wypryski. Jaka żywność jest na cenzurowanym? Oto kilka najgorszych produktów.
Kawa
Zaczynasz dzień od małej czarnej? W pracy wzmacniasz się kilkoma filiżankami? Uważaj. Kofeina obecna w kawie podnosi poziom kortyzolu, czyli tzw. hormonu stresu. Przez kortyzol zaczynasz przybierać na wadze. Pojawiają się problemy skórne i wypadanie włosów. Na skórze mogą wyskoczyć wypryski. Spożywanie kawy działa też na organizm odwadniająco, jeśli więc masz suchą skórę, powinnaś zamienić małą czarną na zdrową herbatę albo soki. Wysuszona skóra jest też podatna na zmarszczki.
Owoce morza
Zaskoczona? Często mówi się, że owoce morza są zdrowe. Owszem, ale pod warunkiem, że jemy je z umiarem. Są one bowiem naszpikowane jodem. Jego niewielka ilość jest nam potrzebna, zwłaszcza do prawidłowego funkcjonowania tarczycy. Niestety, nadmiar tego pierwiastka nie sprzyja skórze, przede wszystkim powodując zmiany trądzikowe. Nadmiar jodu może być też przyczyną chorób tarczycy, a ta odpowiada za metabolizm i mnóstwo innych życiowych funkcji. Owoce morza najlepiej jeść 1-2 razy w tygodniu, a jeśli masz problemy z tarczycą, poradź się dietetyka albo endokrynologa.
Alkohol
Lampka wina wypita od czasu do czasu działa prozdrowotnie, ale jeśli masz słabość do kieliszka, ucierpi na tym i twoje zdrowie, i uroda. Alkohol przede wszystkim działa odwadniająco, a stąd niewielki krok do zmarszczek. Przez alkohol skóra robi się zszarzała i matowa. Z organizmu zostaje wypłukana witamina A nazywana „eliksirem piękna”. Witamina A to silny przeciwutleniacz, który chroni nas przed przedwczesnym starzeniem. Usuwa ponadto przebarwienia i wygładza zmarszczki. To nie wszystko. Picie alkoholu rozszerza naczynia krwionośne; na skórze pojawiają się czerwone żyłki zwane „pajączkami”.
Cukier
Niestety. Zbyt duża ilość cukru w diecie niszczy włókna kolagenowe i elastynę, które są niezbędne, by skóra była napięta i jędrna. Badania naukowe potwierdziły, że osoby, które stosowały dietę bogatą w węglowodany (cukry), miały większe problemy ze zmianami trądzikowymi od osób, które spożywały je w mniejszych ilościach. Przez nadmiar cukru w diecie skóra się przetłuszcza, pojawiają się wypryski. Szybszy jest też proces starzenia. Rozwiązanie? Zrezygnuj z niego całkowicie, a jeśli trudno ci zrezygnować ze słodkiego smaku, sięgnij po ksylitol (cukier brzozowy), stewię albo erytrytol, czyli znacznie zdrowsze alternatywy dla cukru białego.
Sól
Niekorzystnie wpływa na zdrowie i urodę. Jej spożywanie może przyczynić się do powstania trądziku albo zaostrzyć zmiany skórne, które już wystąpiły. Duża ilość soli w diecie przesusza skórę. Cera matowieje, a ty wyglądasz na zmęczoną i… dużo starszą! Z soli jodowanej najlepiej całkowicie zrezygnować. Możesz zastąpić ją solą morską albo himalajską. W potrawach zamiast soli sprawdzą się też aromatyczne przyprawy i zioła – warto po nie sięgać jak najczęściej.
Odtłuszczone mleko
To dla wielu osób może być niespodzianka. W 2005 roku na Harvardzie odkryto związek pomiędzy spożywaniem odtłuszczonego mleka a rozwojem trądziku. Niewykluczone, że odpowiadają za to nowoczesne metody produkcji używane w celu odchudzenia mleka. Urządzenia te zbierają z mleka tłuszcz, a przy okazji również inne cenne związki, których brak niekorzystnie wpływa na skórę. Z badań, które trafiły do czasopisma „Journal of the American Academy of Dermatology”, wynika, że kobiety spożywające mleko, śmietanę, serki wiejskie i topione kilka razy w tygodniu o 25 proc. bardziej narażone są na rozwój ostrego trądziku. A jeśli jest to chude mleko, 25 proc. wzrasta aż do 44.
Wysoko przetworzona żywność
Fast foody, wędliny, dania typu instant, konserwy, słodycze, napoje gazowane, słone przekąski – oto produkty, od których powinnaś trzymać się z daleka. Znajdują się w nich przede wszystkim sztuczne dodatki, barwniki i konserwanty, które nie sprzyjają urodzie. Stosowanie diety na nich opartej sprawia, że pory się zatykają, skóra się przetłuszcza, wyskakują wypryski. Szybciej się starzejemy. Jeśli więc chcesz wyglądać młodo i promiennie, a przy tym zachować zdrowie, wykreśl je z jadłospisu!
Smażone potrawy
Również smażenie nie sprzyja zachowaniu urody. Nadmiar tłuszczu dostarczanego organizmowi zapycha tętnice, co wpływa na twój wygląd. Skóra wydaje się szara, zmęczona, szybciej się starzeje. Dodatkowo taka obróbka żywności sprzyja tyciu. Rozwiązanie? Przestań smażyć. Możesz natomiast grillować, zapiekać, gotować na parze. A jeśli już musisz coś wrzucić na patelnię, stosuj zdrowe oleje, idealne do smażenia – np. rzepakowy albo kokosowy. Ten drugi jest w Polsce mniej znany, ale jego prozdrowotne właściwości są nie do przecenienia. Warto po niego sięgnąć.
EPN