Szczupła = zgrabna i jędrna? Nie zawsze. Czasami sylwetka pod ubraniem prezentuje się nienagannie, ale to właśnie bikini obnaża całą prawdę: cellulit, rozstępy, drobne wałeczki tłuszczu. O osobach, które zmagają się z tym problemem, mówi się potocznie skinny fat, czyli „chude grubasy”. Ostatnio opisywałyśmy historię kobiety, która mimo rozmiaru zero, posiadała podwójny podbródek i wystający brzuch:
Okazuje się, że takich osób jest dużo więcej. Zdjęcia z naszej galerii naprawdę szokują!