W niezobowiązujących rozmowach czasami spotykamy się z brutalnym określeniem „babochłop”. W ten sposób mówi się o kobietach, które zdaniem niektórych… nie są wystarczająco kobiece. Daleko im do dziewczęcej zwiewności i same robią wszystko, by prezentować się jak najbardziej męsko. Tylko co to w praktyce oznacza? Pytamy u źródła, czyli wśród mężczyzn, którzy najczęściej formułują taki zarzut.
Panowie wyznali bez ogródek, kiedy przedstawicielka płci pięknej (ich zdaniem) zasługuje na taką obelgę. Okazuje się, że naprawdę niewiele trzeba, by stracić w ich oczach. Przed Wami 7, wydawałoby się, drobnych szczegółów, które podobno dyskwalifikują nas jako kobiety. Na niektóre z nich nie mamy większego wpływu, bo to raczej kwestia genów, niż wypracowanego stylu.
Czy to nie przesada? Skoro faceci są coraz bardziej zniewieściali, to może ktoś inny powinien zacząć nosić spodnie…
Zobacz również: LIST: „Wolę być szczęśliwym BABOCHŁOPEM, niż znerwicowaną królową piękności!”
fot. Thinkstock
- Absolutna dyskwalifikacja, tragedia nad tragediami i mój senny koszmar to damskie owłosienie na twarzy. Nie rozumiem i nigdy nie pojmę, dlaczego spoglądając co chwilę w lustro niektóre panie nie dostrzegają wąsa pod nosem. Meszek, nawet najbardziej delikatny, strasznie rzuca się w oczy i powinien być jak najszybciej usunięty. To banał o którym często się zapomina. Rozumiem, że w modzie są drwale, ale to chyba nie jest damski trend - twierdzi Marek.
fot. Thinkstock
- Współczuję dziewczynom z taką budową twarzy, bo niewiele mogą z tym zrobić. Ale co poradzić? Kanciasta, duża i wystająca szczena to typowo męska rzecz. Kłóci się to z delikatną damską urodą. Nie znam się na tym, ale może da się to jakoś zamalować? Słyszałem o tym, że makijażem z pulchnej kobiety można zrobić szczuplutką laskę, to może w tym temacie make-up też się sprawdzi? Trzymam kciuki, bo sprawa jest poważna - mówi nam Adam.
fot. Thinkstock
- Niektóre kobiety rodzą się z takim ciałem, ale coraz więcej nad nim pracuje. I tego kompletnie nie rozumiem. Może to zabrzmi antyfeministycznie, ale uważam, że panie powinny ograniczać sporty siłowe. Żadne podnoszenie ciężarów i tym podobne atrakcje. My jesteśmy coraz bardziej wątli, więc Wy nie powinnyście tego podkreślać własną muskulaturą. Dziewczyna ma być delikatna i nie przypominać bramkarza z dyskoteki - ocenia Mariusz.
Zobacz również: Wyglądała jak facet, a teraz jest piękną kobietą! Zobacz jej metamorfozę krok po kroku
fot. Thinkstock
- Zawsze zwracam na to uwagę, bo lubię jak facet wygląda męsko, a dziewczyna kobieco. Skoro ode mnie się wymaga, żebym miał wąskie biodra i szerokie bary, to u kobiety powinno być na odwrót - szersze biodra i smuklejsza góra. Gdzieś czytałem, że to jest nawet cywilizacyjnie uzasadnione, bo w męskich oczach kobieta z szerszymi biodrami postrzegana jest jako lepszy materiał na matkę. Tak się po prostu łatwiej rodzi - dzieli się swoją wiedzą Igor.
fot. Thinkstock
- Nie chcę o tym mówić, ale nic nie poradzę. Kobiece kształty wiadomo jakie są. A, że faceci są wzrokowcami i lubią niektóre krągłości - też jest chyba jasne. Natura tak nas stworzyła, że nasze klatki piersiowe powinny się różnic. Nie twierdzę, że od razu wielki zderzak w stylu Pameli Anderson, ale przynajmniej odrobina wypukłości by się przydała. Są push-upy i inne wynalazki, więc zawsze możecie się jakoś ratować - radzi Kamil.
fot. Thinkstock
- Nie mam nic przeciwko, jeśli kobieta czuje się najlepiej w nogawkach. Istnieją fajnie opinające jeansy albo jakieś bardziej zwiewne materiały. Denerwuje mnie tylko, że jeśli raz się uprze na spodnie, to nosi tylko je. Wtedy już żadnych sukienek, ani spódnic. Szkoda, bo w żadnych modnych spodniach kobieta nie wygląda tak atrakcyjnie i seksownie, jak w byle jakiej kiecce. Odsłonięte nogi, podkreślona figura i wtedy wszystko gra - przekonuje Aleksander.
fot. Thinkstock
- Kobieca twarz kojarzy mi się z delikatnością. A z delikatnością na pewno nie kojarzy mi się wielki nos. Przykro mi to mówić, bo wiem, że to jeden z głównych damskich kompleksów, ale tak to wygląda. Żadna buzia nie prezentuje się subtelnie, kiedy nos zaburza wszelkie proporcje i wybija się na pierwszy plan. Co oczywiście nie oznacza, żeby od razu kłaść się pod nóż. Dostrzegam w paniach znacznie więcej atutów - twierdzi Grzegorz.
Zobacz również: CZEGO PRAGNĄ MĘŻCZYŹNI? OTO CO NAPRAWDĘ CENIĄ W KOBIETACH