Czasami zapominacie o tym, że strój to nie tylko kawałek materiału, ale komunikat. Długość spódnicy, głębokość dekoltu, kolor czy fason naprawdę mają znaczenie. Ubierając się powinnaś myśleć nie tylko o tym, czy dobrze się w czymś czujesz. Zastanów się również, co pomyślą o tobie inni. Zwłaszcza, jeśli tym kimś jest facet, z którym umówiłaś się na randkę. Sama wystawiasz sobie wizytówkę i wysyłasz komunikat. Czy na pewno wiesz, jak brzmi?
Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale niektóre stylizacje odbierane są przez płeć przeciwną niczym zaproszenie do sypialni. Nawet jeśli wcale nie masz na to ochoty. Jak się przed tym ustrzec? Sprawdź, które części garderoby mogą nam się dwuznacznie kojarzyć. O opinię w tej kwestii poprosiłem kilku młodych facetów.
Czy na pewno chcesz być w ten sposób odebrana? Wbrew pozorom, nie każdy z nich liczy na szybkie skonsumowanie znajomości…
Zobacz również: Moda męskim okiem: Tego szanująca się kobieta NIGDY na siebie nie założy (Lista wulgarnych ubrań)
fot. iStock
- A w sumie to każdy kolor inny od czarnego, białego i kremowego. Wyrazista bielizna ma zwracać na siebie uwagę i raczej nie jest to przypadek - twierdzi Patryk.
- To proste. Cnotki wybierają buty sportowe albo bardziej eleganckie, ale na płaskiej podeszwie. Szpilki wymagają odwagi i temperamentu. Także seksualnego - ocenia Wojciech.
- Kobieta odsłania niby niewiele, ale daje do zrozumienia, że mogłaby więcej. Taki strój wymaga sporej pewności siebie. Dla mnie to jasny komunikat - przekonuje Kamil.
- Jeśli zakłada na siebie coś takiego, to znaczy, że chce podkreślić swoje kształty. A przypadkiem tego przecież nie robi. Pamiętajmy, że chodzi o randkę - podejrzewa Grzegorz.
Zobacz również: „Wakacyjny dress code dla GRUBEJ DZIEWCZYNY”: Czego nie możesz nosić, jeśli masz nadwagę?
fot. Thinkstock
- Mogły być zupełnie gładkie, a nawet kryjące, ale wybrała coś takiego. Widocznie chce zwrócić uwagę na swoje nogi, a potem na całą resztę. I pokazać, że jest odważna - to teoria Aleksandra.
- To od zawsze jasny komunikat, którego nie można przeoczyć. Kobieta wręcz krzyczy: „Nie mam nic do ukrycia!”. I ewidentnie ma też ochotę na małe co nieco - dodaje Patryk.
- Może tylko ja to tak odbieram, ale dla mnie sprawa jest jasna. Delikwentka pokazuje, że jest wyluzowana i ogólnie wszystko jest jedno. To znaczy, że nie wyklucza konsumpcji - podejrzewa Emil.
- Zakompleksiona cnotka raczej się tak nie ubiera. Więc jeśli odsłaniasz biust, to przynajmniej nie udawaj, że wcale nie zależy ci na seksie. Nikt w to nie uwierzy - ostrzega Wojciech.
Zobacz również: Czym powinnaś się kierować wybierając strój na randkę?
fot. iStock
- Zwłaszcza jeśli krótka, postrzępiona i z naszywkami. Takie ciuchy noszą rockandrollowe dziewczyny, które z niejednego pieca chleb jadły - interpretuje Kamil.
- Zimą to niby normalne i nie pokusiłbym się o takie podejrzenia, ale kiedy jest trochę cieplej - takie obuwie to znak: jestem ostra i nieprzewidywalna - twierdzi Grzegorz.
- To ewidentnie strój na specjalną okazję, bo żadna kobieta nie chodzi tak na co dzień. A skoro się wystroiła, to raczej nie bez powodu. Na pewno chce czegoś więcej - dodaje Aleksander.
- Dziewczyna chce się pokazać jako normalna, swojska i bezceremonialna. Pewnie lubi igraszki na sianie - wieszczy Igor.
Wysłuchał Tomek