W tym sezonie koktajlowym sukienkom w pastelowych odcieniach nie mogły się oprzeć największe domy mody: Blumarine, Emanuel Ungaro, Valentino, Chloe, a nawet Christian Dior. Nic dziwnego - jasne, rozbielone kolory od lat utożsamiane są z romantyzmem i kobiecością. Niezwykle eteryczne i delikatne kuszą zmysłowym wdziękiem, sylwetce dodając lekkości, a cerze zdrowego blasku. Noszone z odpowiednim towarzystwem są prawie tak uniwersalnym pomysłem na wieczorową kreację, jak klasyczna mała czarna. Możesz je łączyć z lekkimi, złocistymi sandałkami w wersji tradycyjnej albo w wydaniu kontrastowym - z ciężkimi platformami na ekstremalnie wysokich obcasach.
Emanuel Ungaro proponuje nam komponowanie pastelowych tiulów z herbacianą różą (kwiatowe broszki to, naszym zdaniem, prawdziwy hit), Christian Dior z opaską na włosy (bardzo w stylu Brigitte Bardot), a Blumarine z miękką, wełnianą narzutką okrywającą ramiona (na widok tej stylizacji cały dział mody aż jęknął z zachwytu!).
Jeśli jednak czujesz, że lekka, pastelowa sukienka w trochę bieliźnianym wydaniu nie sprawdza się zimą (chociażby ze względów pogodowych, szczególnie podczas sylwestra w domku w górach), postaw na jeden akcent utrzymany w tej kolorystyce - LINK. Może to być pierścionek, efektowna torebka stylizowana na retro albo wpięta we włosy kokarda. Oczywiście, pastele równie dobrze spiszą się w sypialni, dlatego polecamy wam superseksowne gorsety w odcieniu pudrowego różu, miętowo-zielone staniki typu balconette albo fikuśne, koronkowe figi w kolorze słonecznej moreli…