Już wkrótce znowu się zacznie. Zwiewne t-shirty, prześwitujące koszulki, cieniutkie bluzeczki i coraz więcej widocznych szczegółów. W tym także sutki wszystkich kobiet zmęczonych noszeniem biustonoszów i pozwalającym piersiom odetchnąć. Przez ostatnie miesiące nie mogliśmy liczyć na takie atrakcje, ale wystarczyło kilka słonecznych dni, by przekonać się, na co Was stać. Jako mężczyzna nie powinienem protestować, ale przyznam uczciwie - czasami się martwię.
Stanik daje kobiecie poczucie bezpieczeństwa, bo biust potrzebuje ujarzmienia. Brak tej części garderoby intryguje i kusi wszystkich wokół. Ale czasami działa także na Twoją niekorzyść, bo nie każdy biust powinien być puszczony wolno. Wszystko zależy nie tylko od okoliczności, ale również warunków. Zanim więc odkryjesz wszystkie karty - zastanów się czy Ty i otoczenie jesteście na to gotowi.
Kiedy lepiej pozostawić je w zamknięciu?
Zobacz również: Na tydzień pozbyła się stanika. Czy jeszcze kiedyś go założy?
fot. Thinkstock
Bogate krągłości mają także to do siebie, że z czasem przegrywają nierówną walkę z siłą przyciągania. Cokolwiek byś z nimi nie robiła - prędzej czy później opadną. Nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że przypadkowe osoby nie muszą szukać Twoich piersi w okolicach pępka. To już nie jest seksapil, ale działanie na własną niekorzyść. W tym przypadku stanik by się jednak przydał. Pełna wolność piersi to przywilej dla tych skromniejszych wymiarów, które wciąż trzymają pion.
fot. Thinkstock
Nie oszukujmy się - spore gabaryty rzadko kiedy znajdują się na swoim miejscu. Im są większe, tym trudniej nad nimi zapanować. W skrajnych przypadkach energicznie podskakują, a kiedy indziej możesz je znaleźć gdzieś pod pachą. Albo na plecach. Oczywiście, to nie powód, by ukrywać je przed światem, ale sama zastanów się, do czego to prowadzi. Ludzie (a zwłaszcza mężczyźni) wokół skupiają się wyłącznie na ruchach Twojego dekoltu. Chyba nie o taką uwagę chodzi.
fot. Thinkstock
A mówiąc wprost - jesteś jeszcze bardzo młoda i świat oczekuje od Ciebie czegoś innego, niż erotycznych zagrywek. Nastolatka bez stanika może czuć się bardziej dorosła, niż jest w rzeczywistości, ale dla większości obserwatorów wciąż jesteś dzieckiem. Pielęgnuj swoją młodość i niewienność, zamiast brutalnie prowokować. Za kilka lat to może się komuś spodobać, ale na razie korzystaj z innych swoich mocnych stron. Jeśli nie dla nas, to dla rodziców, którzy na pewno nie chcieliby tego oglądać.
Zobacz również: Te staniki rozpalają facetów!
fot. Thinkstock
Kobiety często żalą się, że są postrzegane wyłącznie przez pryzmat swojej cielesności. Beznadziejni faceci lustrują Was od stóp do głów i tracą rozum na widok krągłości. Nie pozostaje mi nic innego, jak przeprosić za kolegów, ale także się usprawiedliwić - tak działa męska natura, ale to nie powód, by pogłębiać ten stan. Widoczne przez ubranie sutki i swobodnie poruszające się pod bluzką piersi na pewno tego nie zmienią. Wręcz przeciwnie - już zupełnie odwrócą uwagę od całej, może nawet jeszcze bardziej interesującej reszty.
fot. Thinkstock
Zaraz ktoś mi powie, że próbujemy sobie zawłaszczać kobiety, ale naprawdę nie ma się o co obrażać. Czy to dziwne, że facet w związku chciałby, aby jego ukochana skrywała niektóre swoje atuty tylko dla niego? Ja nie chodzę po ulicy z odkrytym torsem, a mniej więcej do tego można porównać balansujące bez ograniczeń damskie piersi i sutki odznaczające się na materiale odzienia. Jakoś nie kręci mnie myśl, że obcy panowie będą mieli do nich niemal nieograniczony dostęp. Choćby wizualny.
fot. Thinkstock
Jako kobieta masz sporo zalet, w tym jedną największą - jesteś przedstawicielką płci pięknej. Możesz uwodzić spojrzeniem, trzepotać rzęsami, kusić rozwianymi włosami, zalotnie się uśmiechać. To spory arsenał, który marnujesz odsłaniając całą resztę. Choćbyś była faworytką do tytułu miss świata - na widok prześwitujących piersi cała reszta przestaje mieć znaczenie. Tego nie przeskoczysz, bo męska natura nakazuje skupiać uwagę właśnie na takich szczegółach. Im bardziej się zakryjesz poniżej szyi, tym większego znaczenia nabiera Twoje oblicze. A chyba lepiej olśniewać uśmiechem, niż świecić biustem?
Tomek
Zobacz również: Męskie zdanie: najseksowniejsza bielizna