Dostępne są we wszystkich kolorach tęczy i wszystkich rozmiarach. Widujemy je na siłowni, do czego zostały stworzone, ale także na salonach. Noszą je starsze i młodsze, zgrabne i te nie do końca. Legginsy, które do niedawna kojarzyły się wyłącznie z perfekcyjnie zbudowanymi sportsmenkami, zawitały pod strzechy. My, faceci, powinniśmy się z tego cieszyć. W końcu mamy okazję podziwiać Was w obcisłych wdziankach. To jednak radość przez łzy.
Straciłyście nad tym kontrolę. Uwierzyłyście, że każda z Was może występować publicznie w przylegających i połyskujących getrach. Bez względu na okoliczności i warunki czysto fizyczne. W końcu to modne, a na dodatek niezwykle wygodne. Żaden mężczyzna nie będzie Wam wmawiał kto i kiedy może sobie pozwolić na taki komfort. A może powinnyście nas wreszcie posłuchać?
Chociaż legginsy same w sobie są wdziankiem niezwykle seksownym i działającym na wyobraźnię, nie powinnaś ich nosić zawsze i wszędzie. Niektóre z Was nie powinny ich nosić w ogóle! Dlaczego?
POKAZUJESZ ZA DUŻO
Niezależnie od tego, ile masz lat i jak jesteś zbudowana, legginsy będą zawsze złym rozwiązaniem, jeśli zupełnie nie panujesz nad tym, co dzieje się pod nimi. Zbyt często widujemy na ulicach maksymalnie przylegające getry wytarte na pośladkach lub tak wypełnione krągłościami, że aż prześwitujące. A chyba nie chodzi o to, by chwalić się gołą pupą lub, co gorsze, umieszczonymi pod nimi stringami?
JESTEŚ PRZY KOŚCI
Zanim podniosą się głosy, że oto kolejny samiec piętnuje krągłe kobiece kształty, zastanówcie się nad tym. Skoro z powodu specyficznej budowy ciała unikasz obcisłych bluzek i przylegających spodni, to dlaczego nagle miałabyś wyglądać atrakcyjnie w jeszcze bardziej wrzynających się legginsach? One pozbawiają wszelkich złudzeń. Eksponują Twoje kształty i niedoskonałości. Wątpliwe, abyś chciała się tym chwalić, więc przestań udawać, że nikt tego nie widzi i nie ocenia.
JESTEŚ KOŚCISTA
Legginsy tylko dla szczupłych? To kolejny mit, który sprawia, że obcisłe getry kojarzą nam się coraz gorzej. Przylegająca lycra uwidacznia wszelkie niedoskonałości w przypadku nieco większych kobiet, ale robi dokładnie to samo, kiedy jest Cię za mało. Wychudzone i kościste ciało także nie prezentuje się do końca dobrze. Połyskujący i przylegający materiał trzeba czymś wypełnić, więc bez odrobiny tkanki tłuszczowej także się nie obędzie.
MASZ MAŁĄ PUPĘ
Tylko nie próbujcie mi wmówić, że nie ma sprawy. Doskonale wiem, że wiele z Was ma obsesję na punkcie pośladków. Chcecie, aby były jędrne, kształtne i odstające. Płaskie siedzenie może być powodem do kompleksów, więc po co pogarszać sytuację? Legginsy mają to do siebie, że nie tylko eksponują krągłości (lub ich brak), ale jeszcze bardziej je spłaszczają. A wtedy, zamiast prezentować się jak miss fitnessu, trudno będzie odróżnić Twój tył od przodu.
MASZ SWOJE LATA
Spokojnie, nikt nie każe Ci chodzić w obwisłej garsonce i zasłaniać wszelkie atrybuty Twojej kobiecości. W każdym wieku można wyglądać seksownie, ale legginsy na mocno dojrzałym ciele nigdy nie wyglądają dobrze. Chyba, że od 40 lat wyczynowo uprawiasz sport i Twoje ciało niczym nie różni się od postury 20-latki. W większości przypadków grawitacja jednak robi swoje i nie ma sensu tego podkreślać. Cellulit, coraz mniej jędrna skóra, opadające pośladki – nie ma się z czym afiszować.
TRAKTUJESZ JE JAK SPODNIE
To już prawdziwa plaga, którą trudno będzie zwalczyć. Legginsy to odzież typowo sportowa – świetnie sprawdzają się na siłowni, fitnessie, w czasie biegania, chodzenia po górach, a nawet w czasie spaceru po odludnej okolicy. Sport i rekreacja – to ich przeznaczenie. Niestety, wiele z Was uznało, że skoro są tak wygodne, to nie ma powodu, by nie łączyć ich z bardziej wyjściowymi częściami garderoby i paradować w takim zestawie po mieście.
NIE WIESZ, CO TO CAMELTOE
Kwestia wyjątkowo intymna, ale czas to wreszcie głośno powiedzieć. Tak jak miewacie w różny sposób zbudowane nogi czy pośladki, tak samo bywa z „przodem”. U niektórych pań wargi sromowe są pokaźnych rozmiarów, a w legginsach na pewno nie uda się ich ukryć. Wyraźnie zaznaczają się na getrach, a wtedy możesz robić i mówić cokolwiek, a i tak wszyscy będą spoglądać TAM. Chyba nie o to chodziło?