Moda męskim okiem: Dlaczego MUSISZ nauczyć się chodzić na szpilkach?

Nie rezygnuj z obcasów, bo wiele stracisz. Faceci uwielbiają ten charakterystyczny stukot!
Moda męskim okiem: Dlaczego MUSISZ nauczyć się chodzić na szpilkach?
Fot. Thinkstock
31.03.2016

Masz wybór, nic nie musisz, możesz wyglądać jak tylko zechcesz. Już dawno minęły czasy, kiedy mieliśmy obowiązek dopasowywania się do wizualnych standardów. Moda stała się bardzo spersonalizowana. Wolność nie oznacza jednak, że powinnaś raz na zawsze zrezygnować z kobiecości, odrzucić spódnice, dekolty i szpilki. W ten sposób dużo stracisz, a w ostatnim przypadku szczególnie wiele.

Coraz częściej słyszę, że przedstawicielka płci pięknej nie nosi butów na obcasie, bo… nie chce. Wygodniej jej w trampkach lub innym sportowym obuwiu, więc za elegancję i seksapil dziękuje. Mam tylko jedno pytanie - czym różni się wtedy ode mnie? Zacieranie wizerunkowych różnic nie jest korzystne dla żadnej ze stron, dlatego chciałbym Ci coś zasugerować.

Naucz się chodzić na szpilkach i bądź wreszcie prawdziwą kobietą!

Zobacz również: Moda męskim okiem: Kiedy powinnaś ukrywać nogi?

 

szpilki

fot. Thinkstock

Unikniesz łatki chłopczycy

 

Może nie jesteś tego świadoma, ale większość facetów zwraca uwagę na to, jak wyglądasz. Jeśli za każdym razem występujesz na płaskiej podeszwie, na co dzień chodzisz w trampkach, a na wielkie wyjścia zakładasz czarne mokasyny, to niespecjalnie się od nas różnisz. Tego nie lubimy. Przynajmniej od czasu do czasu pokaż wszystkim, że opanowałaś trudną sztukę chodzenia na obcasach i pokaż się z nieco innej strony. Dzięki temu uwierzymy, że potrafisz być zwiewna i nie zawsze musisz stąpać twardo po ziemi.

szpilki

fot. Thinkstock

Wypadałoby to umieć

 

Nie do końca potrafię wytłumaczyć dlaczego. To stereotyp, ale ten z rodzaju całkowicie niegroźnych. Przyjęło się, że prawdziwa dama potrafi poruszać się na obcasach i robi to z wrodzoną gracją. Tak samo jak facet prowadzący samochód albo naprawiający kran. Nie chcę twierdzić, że bez tej umiejętności stajesz się mniej kobieca, ale nie ma sensu ryzykować. Poćwicz i po prostu to opanuj. Naprawdę nie masz nic do stracenia. Kobieta, która wywraca się na szpilkach i nie posiada żadnej własnej pary staje się z automatu podejrzana.

szpilki

fot. Thinkstock

Płaska podeszwa nie wszędzie pasuje

 

Choćbyś się zarzekała, wierzgała i wmawiała sobie, że jest inaczej - tego nie przeskoczysz. Obowiązujące konwenanse mówią o tym, że odświętne sytuacje wymagają równie odświętnej oprawy. Także jeśli chodzi o Twój strój. Prawdziwa elegantka dobrze wie, kiedy wystąpić na szpilkach, a kiedy dopuszczalna jest płaska podeszwa. W przypadku kobiety wszelkiego rodzaju wieczorne imprezy, wesela, bankiety i oficjalne spotkania wymagają chociaż cichego stukotu obcasów. Tak się przyjęło, a kijem Wisły nie zawrócisz.

 

szpilki

fot. Thinkstock

Będziesz wyglądać zgrabniej

 

Jeśli obyczaje Cię nie przekonują, to może przemówi kwestia czysto wizualna? Nie od dziś wiadomo, że szpilka w charakterystyczny sposób modeluje stopę i resztę kończyny. Noga staje się smuklejsza, zgrabniejsza, bardziej napięta. Obcas wszystko wydłuża. I nie ma co twierdzić, że jest inaczej, bo nikt mnie nie przekona, że w płaskich kapciach można wyglądać równie zgrabnie i powabnie. Jeśli nie wierzysz, to dokonaj stosownego porównania przed lustrem. Różnicę dostrzeże nawet laik.

Zobacz również: Szukasz faceta? Tego koloru nigdy nie zakładaj, bo zostaniesz sama!

szpilki

fot. Thinkstock

Zyskasz na atrakcyjności

 

Wszystko za sprawą znacznie bardziej zgrabnej sylwetki, jak i samych nóg, ale także skojarzeń. Szpilki wpływają nie tylko na atrakcyjność fizyczną, ale całą aurę, która Cię otacza. Charakterystyczny stukot obcasów na większość mężczyzn działa pobudzająco. Nie wspominając o tym, że wielu z nas to fetyszyści stóp, a te w takich małych bucikach prezentują się najbardziej apetycznie. Sam wysoki obcas to symbol zdecydowania, ale także pewnej uległości. Lepszej wizytówki nie możesz sobie wyobrazić.

szpilki

fot. Thinkstock

Udowodnisz, że się starasz

 

Jeśli chcesz, możesz chodzić w kapciach, ale czy warto? Tak będzie zdecydowanie najwygodniej, jednak bywają takie chwile, kiedy konwenanse powinny wziąć górę. Udowadnienie facetowi, że potrafisz się zmusić do szpilek, bo tego wymagają okoliczności, dodaje Ci uroku. Nie musisz biegać w nich na co dzień, ale przynajmniej od święta pokaż, że stereotypowa kobiecość nie jest Ci obca. Powtarzam - nie masz nic do stracenia (lekki ból stóp się nie liczy), a do zyskania całkiem sporo. Dlatego nie mów, że nie, bo nie. To żadne logiczne wytłumaczenie.

Zobacz również: 10 rzeczy, które sprawaiają że wyglądasz staromodnie

 

Polecane wideo

Komentarze (9)
Ocena: 4.11 / 5
Anonim (Ocena: 5) 11.04.2016 12:23
Niech najpierw przystosują do tego chodniki , bo np w rynku w wysokim obcasie się przejść to duże wyzwanie lub po chodniku wyłożonym nierówną kostką, nawet dla Pań co w szpilkach potrafią chodzić
odpowiedz
Ania (Ocena: 5) 07.04.2016 15:57
Mam 181 cm wzrostu, więc jak założę szpilki będę wyglądać jak jakiś mutant ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.03.2016 19:59
prawda jest taka że zgrabna kobieta nawet na plaskim wyglada ladnie
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 31.03.2016 19:18
ja mam problem ze stawami bardzo mnie bolą i z kolanami ale według tego idioty MUSZĘ je niszczyć jeszcze bardziej szpilkami nic to że to tylko pogorszy moje zdrowie. Strasznie seksistowski artykuł .
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.03.2016 17:51
o matko jestem niepelnosprawna i nie moge chodzic w szpilkach- wiec rowniez nie potrafie. o boziu przegryw ze mnie, zostane sama z kotem
odpowiedz

Polecane dla Ciebie