Nie od dziś wiadomo, że producenci wszystkiego żerują na kobiecości. Niezależne badania wykazują jednoznacznie, że ten sam towar, ale w damskim wydaniu, zawsze kosztuje przynajmniej od kilkunastu do kilkudziesięciu procent więcej. Wszystko w myśl zasady, że Wam bardziej zależy, a w czasie shoppingu się nie oszczędzacie (portfeli również). Nie bez znaczenia jest również fakt, że odzieżowe propozycje dla pań są zazwyczaj mocno przekombinowane i w typowo dziewczęcych kolorach, które nie wszystkim z Was się podobają.
Stąd genialny w swojej prostocie pomysł - odwiedzając kolejnym razem sieciówkę zajrzyj na dział męski. Buszuj, przekopuj, przymierzaj, a być może trafisz na jakiś unikat. Nie dość, że tańszy, to jeszcze bardziej w Twoim guście. Wbrew pozorom, płeć w modzie przestaje mieć aż takie znaczenie. Nikt Ci nie zarzuci, że wyglądasz męsko.
Na co powinnaś zwrócić szczególną uwagę? Oto części garderoby przeznaczone dla facetów, ale które sprawdzą się również dla Ciebie.
Zobacz również: Chcesz wyglądać modnie i seksownie? Załóż koszulę TYŁEM DO PRZODU!
fot. Thinkstock
Myślisz, że nie znajdziesz rozmiaru dla siebie? Większość sieciówek oferuje koszule typu slim fit, które doskonale sprawdzą się nawet na figurze nastoletniego chłopca. To nic, że jesteś znacznie mniejsza od swojego faceta - bez problemu znajdziesz coś dla siebie. Męskie koszule to klasyka bez udziwnień, którą doceni każda zmęczona cekinami i koronkami kobieta. No i cena - w większości przypadków niższa, bo czymś trzeba zachęcić do zakupów oszczędnych panów.
fot. Thinkstock
Na ramiączkach, z krótkim lub długim rękawem, biały czy kolorowy - sieciówki nawet nie ukrywają, że oferują dokładnie to samo na stoisku damskim i męskim. Jeśli szukasz koszulki, która sprawdzi się jako klasyczna baza do stylizacji, koniecznie zajrzyj do działu dla panów. Fason i materiał w ogóle się od siebie nie różnią, a cena już tak - na damskim stoisku znacznie zawyżona.
fot. Thinkstock
Lubisz prostotę i męczy Cię dziewczęca stylistyka? Wolisz konkretny kolor zamiast barwnych kwiatów? Denerwują Cię przesadnie zdobione buty, które mają podkreślić kobiecość właścicielki ćwiekami i błyskotkami? Poszukaj tenisówek na dziale męskim. Nie różnią się jakością i wykonaniem, ale wyglądem już tak. Męskie trampki, o ile to w tym przypadku możliwe, zazwyczaj prezentują się znacznie bardziej elegancko.
Zobacz również: Moda męskim okiem: Co myśli facet, jeśli ciągle nosisz to samo?
fot. Thinkstock
To naprawdę możliwe, bo także w tym przypadku aż roi się od propozycji typu slim fit. Bez problemu znajdziesz swój rozmiar. Jeśli cenisz klasykę, prostotę i elegancję bez udziwnień - to rozwiązanie idealne dla Ciebie. Zalet jest kilka - męska marynarka to zazwyczaj lepsze wykonanie, porządniejszy materiał i skromniejszy wygląd. Nie wspominając o tym, że poczujesz się wyjątkowo, bo mało która koleżanka wpadnie na ten sam pomysł. Większość kupuje jednak w dziale typowo damskim.
fot. Thinkstock
Zwłaszcza sportowa, z kapturem i wyraźnym nadrukiem. Producenci w tym przypadku panom oferują znacznie więcej, bo to oni kupują tego typu odzież najczęściej. Z rozmiarówką nie powinno być problemu, zwłaszcza jeśli spojrzysz na wieszaki przeznaczone dla nastoletnich chłopców. Zresztą, tego typu wdzianko nawet powinno być nieco bardziej obszerne, bo tu liczy się przede wszystkim wygoda. Jakoś identyczna, a wybór znacznie szerszy.
fot. Thinkstock
Jeśli szukasz czegoś solidnego na lata - tym bardziej powinnaś zajrzeć na stoisko dla przedstawicieli płci brzydszej. Męski pasek musi być mocny, prosty i bez udziwnień, czego nie można powiedzieć o propozycjach typowo damskich. Paseczki dla pań są niemal zawsze cienkie, przesadnie zdobione i do niczego niepasujące. Postaw na coś bardziej klasycznego i uniwersalnego, a na pewno się nie zawiedziesz.
fot. Thinkstock
Nie mówię o skarpetach typowo do garnituru, ale raczej tych sportowych. Weźmy np. męskie i damskie stopki w kolorze białym, które przydadzą się w sezonie wiosenno-letnim. Czym się różnią? Wyłącznie ceną. Nie twierdzę, że wszystkie sieciówki żerują na płciowych stereotypach, ale spotkałem się już z sytuacją, że dokładnie te same skarpetki dla pań kosztowały o kilka złotych więcej na wielopaku. A skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?
Zobacz również: 6 modnych rzeczy, na których możesz zaoszczędzić