Gwiazdy (szczególnie te międzynarodowe) dysponują potężnym narzędziem reklamowym - swoim nazwiskiem. Doskonale zdają sobie sprawę z jego siły i coraz częściej firmują nim linie odzieżowe, perfumy czy obuwie. Kilka miesięcy temu pokazałyśmy wam kolekcję letnich butów projektu Fergie. Superwysokie szpilki, kolorowe sandałki i botki sygnowane przez gwiazdę wzbudziły wasz zachwyt. Czy projekty Paris Hilton także przypadną Wam do gustu?
Dziedziczka hotelowej fortuny pokusiła się o rozbudowę swojego gwiazdorskiego imperium. Wraz ze sztabem projektantów stworzyła linię torebek, które już trafiły do sprzedaży. Jej „dzieła” trudno określić mianem niewymuszonej elegancji. Są dość kiczowate, pełne błyskotek, nieco tandetne, czyli 100% Paris! Niestety, nie są najtańsze. Za każdą z toreb należy zapłacić od 50 do 70 euro.
Poniżej zdjęcia kilku projektów, więcej możecie zobaczyć w naszej galerii.
Natasza Lasky
Zobacz także:
Lydia Hearst – modelka, dziedziczka, milionerka
Gdyby nie subtelna, intrygująca uroda i pracowitość, prawdopodobnie Lydia byłaby kojarzona tylko ze słynnego nazwiska. Jej pradziadek - William Randolph Hearst, to jeden z najbardziej znanych w historii magnatów prasowych.
Różowa Paris Hilton – czy ten strój jest „hot”?
Tak słodko, że można zwymiotować…