23 kwietnia we wszystkich największych salonach H&M na świecie pojawiła się limitowana kolekcja zaprojektowana przez Matthew Williamsona. Tym samym, słynny Brytyjczyk i ulubieniec Kate Moss, Sienny Miller czy Keiry Knightley stał się kolejnym, po Karlu Lagerfeldzie , Viktorze & Rolfie, Cavallim oraz Rei Kawakubo, znanym projektantem, który zgodził się na współpracę z popularną, szwedzką siecią.
Wybór H&M nie był przypadkowy, bo kreator już od kilku sezonów uznawany jest za jedno z największych objawień angielskiej mody. Docenia się go nie tylko w Londynie, ale również w Nowym Jorku i Paryżu. Znawcy podziwiają to, w jaki sposób łączy szalone, neohipisowskie tendencje, elementy etno oraz futurystyczny folklor w wersji lux. Dzięki temu tworzy niezwykłe, barwne kreacje, będące kwintesencją współczesnego brytyjskiego szyku, który można ubrać w dwa słowa: wzory i kolory.
Nic więc dziwnego, że jego propozycje dla H&M spotkały się z ogromnym zachwytem klientek i rozchodzą się niczym świeże bułeczki. Na tym jednak nie koniec niespodzianek – już 14 maja we wszystkich sklepach sieci pojawi się seria letniej garderoby dla kobiet i mężczyzn, również zaprojektowanych przez brytyjskiego wirtuoza mody. Emocje są tym większe, że będzie to pierwsza męska kolekcja stworzona przez Williamsona.
Jak przystało na odzieżowego giganta, inauguracja drugiej serii projektów spod ręki Matthew musiała odbyć się z wielką pompą - podczas pokazu na pokładzie statku zacumowanego u wybrzeży Nowego Jorku. Imprezę utrzymano w klimacie gorących tropików, dzięki czemu całość nabrała iście spektakularnego rozmachu. Wśród znamienitych gości można było wypatrzeć m.in. Lucy Liu, Helenę Christensen, Adriena Brody'ego, Grace Jones (która zaprezentowała kilka piosenek ze swojego repertuaru) czy wreszcie znaną z zamiłowania do zakupów Mary Kate Olsen.
Sama kolekcja spotkała się z aprobatą znawców świata mody, jak zwykle zachwycając soczystymi kolorami i fantazyjnym wzornictwem. W krótkim wywiadzie za kulisami imprezy, Matthew Williamson przyznał, że:
„Praca z H&M była niepowtarzalnym doświadczeniem, a światowa premiera w Nowym Jorku stała się spektakularnym wydarzeniem. Cudownie było zobaczyć tylu przyjaciół ze świata mody ciekawych tej kolekcji. Modelki były piękne, a prawdziwą przyjemnością była obecność Grace Jones, która wystąpiła dla mnie i moich przyjaciół. Mam nadzieję, że wszyscy są równie podekscytowani tą kolekcją jak ja. Pojawi się na całym świecie 14 maja i po raz pierwszy jej częścią będzie również linia męska".
My już nie możemy się doczekać! Pierwsza seria kolekcji projektanta zrobiła na nas piorunujące wrażenie i również teraz nie może być inaczej! A radość jest tym większa, że H&M już kolejny raz daje nam niepowtarzalną szansę zasmakowania wielkich trendów za niewielkie pieniądze. Każda z nas może wyglądać tak, jakby właśnie zeszła z wybiegu od znanego kreatora. Nam się ten pomysł bardzo podoba, a wam?
Zobacz także:
Najpopularniejsze streetblogi na świecie
Czy założyłabyś okulary w kształcie serc?
Weronika Woronowska