Wydaje Ci się, że moda to wyłącznie domena kobiet, a zdecydowana większość facetów nie ma zielonego pojęcia na ten temat? Masz rację! Nie zapominaj jednak, że mężczyźni także mają oczy i swój gust. Nie sugerują się tym, jaki kolor i fason są najmodniejsze w danym sezonie, ale tym, czy odzież wygląda w miarę ładnie i normalnie. Do tematu podchodzą bardzo praktycznie i „na oko”. Zazwyczaj siedzą cicho i nie komentują Twoich stylizacji, ale to nie oznacza, że nie mają swojego zdania.
Poprosiłyśmy Tomka, aby przejrzał kolekcje publikowane systematycznie w naszym serwisie. Cierpliwie przyjrzał się nowościom z ostatniego tygodnia i wydał wyrok. Niektóre jego wnioski mogą być dla Was zaskakujące, ale pamiętajcie, że to spojrzenie laika. A tak właśnie spogląda na nas większość facetów w Polsce. Nie interesują ich metki i trendy, ale natychmiast wiedzą, czy coś jest w porządku, czy może jednak wręcz przeciwnie.
Zobaczcie, co określił mianem hitu, a co ma więcej wspólnego z modowym kitem!
HIT: spodnie Zara, 129 zł
Wyglądają jak spodnie piekarza, do tego w kropki i bardzo doświadczone przez los, ale co tam. Najważniejsze, że są w innym kolorze, niż czarny.
Kto jak kto, ale facet chodzący przez 3/4 roku w jeansach nie powinien Was pouczać. Jednak weźcie to sobie do serca – im jaśniej i bardziej kolorowo, tym w wakacje lepiej.
Wyróżnij się, albo zgiń. Ten ciuch zauważą wszyscy. I dobrze.
KIT: sukienka Zara, 69 zł
Patrząc na to coś, nie powinnyście mieć wątpliwości, że spodnie w kropki to lepszy wybór. W tej kreacji także rzucisz się w oczy, ale raczej w mało pozytywny sposób.
Pstrokaty wór ozdobiony burymi kwiatami i motywem siatki ogrodzeniowej to jednak za dużo.
Jedyna zaleta, to dekolt, bo cała reszta ukryje wszystkie inne Twoje zalety. W sam raz dla kobiety w kształcie prostokąta.
HIT: sukienka Reserved, 69,99 zł
Pozostając w temacie okryć wierzchnich, kreacja o wiele bardziej stonowana i uniwersalna. Elegancka i luźna równocześnie, więc zawsze się przyda.
Odsłania nogi i podkreśla talię, więc wreszcie nie mam wątpliwości, że to strój dla kobiety.
Jeszcze jeden drobny szczegół prezentuje się tu wyjątkowo dobrze. Mam na myśli cenę, która nie zrujnuje Twojego budżetu. Jest po prostu uczciwa i nieprzesadzona.
KIT: spódnica Reserved, 59,99 zł
Kończąc wątek sukienek i spódnic, przed Wami kolejna propozycja, którą szczerze odradzam. Wcześniej już użyłem określenia „wór”, ale muszę się powtórzyć.
Nie krzywdźcie się w ten sposób. Nie w okresie wakacyjnym. Zostawcie spódnice do ziemi oazowiczkom.
Chyba, że czasami odważycie się zarzucić materiałem i odsłonić to i owo...
HIT: bikini H&M, 59 zł
Nie to, żeby ten strój kąpielowy jakoś wybitnie przypadł mi do gustu. Jest średni, ale ma jedną zasadniczą zaletę – przypomina bikini.
Wakacyjne barwy, sznurek, który w każdej chwili można rozwiązać, marszczenia dodające objętości... Jest dobrze.
Co mam na myśli, twierdząc, że „przypomina bikini”? Otóż, niektóre stroje kąpielowe wyglądają jak wszystko inne, ale nie bikini...
KIT: bikini Mango, 59 zł
A tutaj doskonały przykład – pasek materiału bez zaznaczonych miseczek, który zadziała na Twoje piersi, jak bandaż.
Pierwsze skojarzenie, to maseczka zasłaniająca oczy w czasie snu. Mam taką i wiem co mówię. Jej zadanie polega na pewno na czymś innym, niż podtrzymywanie biustu.
Zbrodnia przeciwko kobiecości. Tyle.
HIT: koszula Pull&Bear, 49,90 zł
Zwykła, normalna, typowa – właśnie tego typu określenia pasują do tej niepozornej koszuli dżinsowej. I to są jej największe zalety.
Możesz ją zarzucać tylko na ramiona, chodzić w rozpiętej, zapinać pod samą szyję, łączyć z sukienką, spodniami, bikini. Uniwersalny ciuch, który zawsze wygląda dobrze.
Zawsze to oryginalniejsze rozwiązanie, niż...
KIT: t-shirt Pull&Bear, 39,90 zł
...niż kolejny czarny i obwisły t-shirt z nie do końca interesującym przesłaniem. Motyw z „Terminatora” jest zawsze lepszy od YOLO, ale to ta sama liga.
W czymś takim ginie cała Twoja kobiecość. Jest głowa, czarna plama i dopiero nogi. Gdzie biust, talia, cokolwiek?
Może służyć jako góra od piżamy. Ewentualnie.
HIT: sandały H&M, 79,90 zł
Szału nie robią. Zwykłe, czarne sandały na obcasie, jakie widuje się na każdym kroku. Ale to ich największa zaleta.
Niestety, w przypadku butów nie znacie umiaru. Albo kupujecie za dużo, albo decydujecie się na coś, czego nigdy później nie założycie.
Te założycie, bo pasują do wszystkiego. W przeciwieństwie do kolejnej propozycji...
KIT: sandały Zara TRF, 129 zł
Widzicie to, co ja? Takiego obuwia nie powstydziłaby się tancerka w klubie nocnym.
Biel zarezerwuj na własną Pierwszą Komunię lub ślub. W innych sytuacjach będziesz wyglądała zbyt nachalnie.
Jeszcze ta obręcz... Co autor miał na myśli? Nie wiem i Wy też nie próbujcie zrozumieć.