Zasady są po to, aby je łamać. Warto kierować się tą maksymą także w kwestii modowych wyborów, ponieważ końcowe efekty mogą czasami przejść nasze najśmielsze oczekiwania. Dowodem na to jest nasza lista stylowych faux pas, które od pewnego czasu królują na wybiegach i na ulicach. Trendy ulegają zmianom, dlatego nie warto za nimi ślepo podążać.
Oto 7 modowych porażek, które okazały się być zaskakująco stylowe!
Moda na pudrowy róż co kilka sezonów znika, po czym znów powraca. Nie musisz jednak martwić się, że akurat trafisz w ten `niemodny okres`, o ile stawiasz na prostotę. Pozbądź się zaś bluzeczek z żabotem, kokardkami czy falbankami w łososiowym kolorze.
Minimalizm nigdy cię nie zawiedzie!
Fot. Thinkstock
Kiedyś wydawało nam się, że nie ma nic gorszego niż połączenie różnorodnych patternów. Zmieniłyśmy jednak zdanie, gdy tendencja ta pojawiła się na wybiegach najlepszych projektantów. Choć taki zestaw wymaga nieco odwagi, warto podjąć ryzyko.
Pamiętaj o jednej zasadzie: postaw na stonowane barwy!
Fot. Thinkstock
Jeszcze do niedawna uchodził za wyraz kompletnego braku gustu. Jednak pokaz Fendi na sezon wiosna-lato 2015 udowodnił po raz pierwszy od dawna, że błękitny cień do powiek może prezentować się stylowo i kobieco. W tym sezonie także królować będzie niebieski cień!
Fot. Thinkstock
Ten trend także miał zarówno swoje lepsze, jak i gorsze dni. Owszem, jeśli postawisz na niego w zwykły dzień, prawdopodobnie będziesz wzbudzać wokół siebie spore zainteresowanie. Równocześnie jednak, gdy chcesz poczuć się jak prawdziwa fashionistka, która właśnie wraca z tygodnia mody, srebne sandały i cienkie bawełniane skarpetki będą strzałem w dziesiątkę.
Fot. Thinkstock
Jeszcze do niedawna pokazywanie bielizny kojarzyło się zwyczajnie z kiczem. Pojawiła się jednak moda na piękne, koronkowe staniki, które z założenia miały nieco wystawać spod ubrania.
Fot. Thinkstock
Wiemy, że ten punkt pewnie wydaje ci się oczywisty. Prawda jednak jest taka, że styl vintage króluje na ulicach juz od dłuższego czasu. W tym przypadku trzeba jednak uważać, bo można łatwo przesadzić z ilością ubrań i dodatków sprzed lat. Nie bój się jednak nosić torebki z młodości swojej mamy czy złotych pierścionków, które dostałaś od babci.
Fot. Thinkstock
Obecnie, króluje normcore, który trudno jednoznacznie zdefiniować. Styl ten wyraźnie jednak charakteryzuje się... brakiem stylu. Tak naprawdę wystarczy ubrać sneakersy Adida Superstar, skórzaną kurtkę i znoszone Levis`y z bardzo wysokim stanem, aby wyglądać jak największe ikony stylu. Kiedyś uznawano to za brak gustu i olewactwo - dziś zaś kultywujemy właśnie taki sposób ubierania się.