Wydaje Ci się, że moda to wyłącznie domena kobiet, a zdecydowana większość facetów nie ma zielonego pojęcia na ten temat? Masz rację! Nie zapominaj jednak, że mężczyźni także mają oczy i swój gust. Nie sugerują się tym, jaki kolor i fason są najmodniejsze w danym sezonie, ale tym, czy odzież wygląda w miarę ładnie i normalnie. Do tematu podchodzą bardzo praktycznie i „na oko”. Zazwyczaj siedzą cicho i nie komentują Twoich stylizacji, ale to nie oznacza, że nie mają swojego zdania.
Poprosiłyśmy Tomka, aby tym razem wskazał na te części zimowej garderoby, które niekorzystnie wpływają na wizerunek kobiet. Niektóre jego wnioski mogą być dla Was zaskakujące, ale pamiętajcie, że to spojrzenie laika. A tak właśnie spogląda na nas większość facetów w Polsce. Nie interesują ich metki i trendy, ale natychmiast wiedzą, czy coś jest w porządku, czy może jednak wręcz przeciwnie.
Zobaczcie, co określił mianem zimowego kitu!
CZAPKA Z GŁUPIM NAPISEM
Niektórym z Was wydaje się, że głowa to najlepsze miejsce na udowadnianie swojego ironicznego podejścia do życia. Mam złą wiadomość – trąci żenadą.
Czapki z hasłami typu YOLO, swag, bad hair day, sick i kilka innych perełek, które znalazłem w czasie badania tematu, zostaw młodszym koleżankom.
Ale nie starszym, niż 12 lat, bo później wypadałoby mieć więcej oleju w głowie.
OCIEPLACZE NA NOGI
Jedna z najdziwniejszych części zimowej garderoby dla kobiety. Na Syberii miałaby jeszcze swoje uzasadnienie, ale u nas? Dajcie spokój.
Rozumiem, że tak łatwiej i wygodniej, ale wystarczyłoby założyć cieplejsze spodnie, rajstopy i buty, by nie musieć ośmieszać się w tej sposób.
Skarpety nosi się na stopach. Nie na butach!
NAUSZNIKI
Zdaję sobie sprawę, że do mody wracają duże słuchawki, ale pod warunkiem, że mają cokolwiek wspólnego z muzyką. Taka wełniana atrapa jest zwykłym zawracaniem głowy.
Jeśli Ci zimno – załóż czapkę. Ciepło ucieka nie tylko przez uszy, ale przez całą jej powierzchnię. To nie ma sensu.
A na dodatek wygląda wyjątkowo dziwacznie.
BUTY EMU
Czuję, że wchodzę na minę, bo obuwie tego typu ma swoje zagorzałe fanki i przeciwniczki. Wszystkim nie dogodzę.
Fakty są jednak takie, że na wizerunek wpływa wszystko, co na siebie zakładasz. Nikogo nie interesuje, że Ci ciepło, skoro wyglądasz pokracznie.
Te buty skracają, poszerzają i budzą litość. Nie znam ŻADNEGO faceta, który miałby do nich pozytywny stosunek.
RĘKAWICZKI JEDNOPALCZASTE
A może jednak wypadałoby dorosnąć? Znam lepsze metody odmładzania się, niż utrudnianie sobie życia.
Kobieta ochraniające dłonie czymś takim, zapewne myśli, że to słodkie, zabawne i ogólnie szał. Mam złą wiadomość – to raczej niepoważne i niepokojące.
Nie wspominając o kwestii praktycznej, bo naprawdę nie wiem, jak można w nich cokolwiek zrobić.
OPASKA NA USZY
Absurd w stylu nauszników, choć chyba jeszcze gorszy. Powtarzam – ciepło ucieka przez całą głowę, a ochrona samych uszu to bezsensowny półśrodek.
Jeśli w zwykłej czapce Ci za gorąco, to spraw sobie jakąś lżejszą i po sprawie. Albo załóż kaptur.
Zresztą, tutaj nie ma się nad czym rozwodzić. Po prostu spójrzcie, a zrozumiecie.
KOŻUCH
Podwójne ryzyko – narażasz się na krzywe spojrzenia i ewentualny atak ze strony ekologów, jeśli wdzianko wykonane jest z naturalnego materiału.
Podobnie jak w przypadku butów emu, ciepło i wygoda to naprawdę nie wszystko. Chyba, że masz w głębokim poważaniu opinie innych. Ale wtedy nie narzekaj, że nikt nie chce się do Ciebie zbliżyć.
Jest tyle naturalnych i syntetycznych materiałów, które Cię ogrzeją, a przy okazji jakoś wyglądają, więc nie upieraj się przy kożuchu.
OBSZERNY SWETER
Ładny sweterek nigdy nie jest zły. Jestem ostatnim człowiekiem, który zalecałby unikanie tego typu ubrań, bo nie są seksowne, deformują sylwetkę, maskują kształty itd.
Ale błagam! Czym innym jest zgrabne wdzianko, a czym innym bezkształtny worek, którym z powodzeniem mógłbym okryć samochód. Trochę umiaru...
Nie zakładaj na siebie rzeczy, w których trudno się zorientować, co jest bez spodem.
CZAPKA Z USZAMI
Ależ to ironiczne i zabawne! Koń by się uśmiał. Ale na pewno nie żaden facet. Gest zaprezentowany przez modelkę mówi o tej propozycji wszystko.
Na pewnym etapie życia wypadałoby dorosnąć i przestać udawać małą dziewczynkę. Chyba, że zamiast zachwytu, wolisz wzbudzać współczucie.
Naiwnym motywom zoologicznym mówimy stanowcze NIE.
PONCZO
Ani to praktyczne, ani specjalnie ładne... Zachęcałem do dojrzałości, ale to już przesada. Przenośne namioty zostawmy modnym paniom 60+.
Kształt koca i efekt wizualny porównywalny do niego. Obszerne, bezkształtne, miotające się we wszystkie strony i podchodzące pod szyję, kiedy musisz wyżej podnieść rękę.
Znam lepsze sposoby na podkreślenie swojej ekstrawagancji. Wygodniejsze.