Aktualizacja: 2011-04-02
Większość weselnych konkurencji przepełniona jest seksualnymi podtekstami, a biorący w nich udział goście są po prostu ośmieszani przez prowadzących.
Polacy nie chcą już urządzać wesel zakrapianych mocnymi alkoholami. Ta inicjatywa podoba się księżom i biskupom. Czy zabawa na trzeźwo się przyjmie?