Aktualizacja: 2023-10-11
„Jego podejście do spraw finansowych graniczy z paranoją”.
Zakręca nawet grzejniki i kontroluje, jak długo biorę prysznic - żali się Ewa.
Agnieszka nie mogła zamówić tego, na co miała ochotę.
Mężczyzna uznał, że stracił czas i żąda odszkodowania.
Partner Oli liczy każdy grosz. Najczęściej oszczędza na niej.
W emocjonalnym liście Paulina tłumaczy, dlaczego nie chce go już znać.
Beata twierdzi, że jest w związku ze skąpcem.
Szczyt absurdu.
Spotkania z facetem bez pieniędzy mogą być sporym problemem. Chyba że mamy naturę opiekunki i sponsorki.
Ewa ma uczuciowy dylemat. Nie wie, czy kontynuować znajomość z chłopakiem, który nigdy nie kupuje kwiatów i wyznaje zasadę, że na randce płaci się po połowie.