Aktualizacja: 2020-12-09
Nie wszystkim przychodzi to z łatwością.
„Podaj, przynieś, pozamiataj, udekoruj, ugotuj. To jest moja rola. Krewni męża w niczym nie pomagają” – czytamy maila Anety.
Od początku listopada kupuję prezenty i planuję Wigilię. Co w tym złego?