Aktualizacja: 2017-08-20
Nina twierdzi, że poczuła ulgę, kiedy straciła dziecko.
Nie wierzę, że jako matka i babcia moich dzieci mogła coś takiego powiedzieć.
Upubliczniając swoją historię nie szuka współczucia. Chce dodać otuchy innym.
Sara uważa, że przerwanie ciąży było dla niej „szczęśliwym zbiegiem okoliczności”.
Nieplanowana ciąża pokrzyżowała jego życiowe plany i mężczyzna chciał w ten sposób pozbyć się problemu… Teraz czeka na wyrok.
W Białymstoku ciała ofiar aborcji i poronienia były palone w piecach razem ze śmieciami, a powstały popiół wykorzystywano do robienia kostek brukowych…