Aktualizacja: 2010-12-09
Autorka odpowiedzi na wtorkowy list staje w obronie Polaków, solidnie swoją postawę argumentując.
Monika wbrew pozorom opisała nam nie tzw. wyścig szczurów w wielkomiejskiej korporacji, ale zachowanie starszych pań i leciwych panów na… polskiej poczcie.