Aktualizacja: 2013-05-24
Niedługo poprawianie sobie humoru nową parą szpilek będzie nas słono kosztować.
Obuwniczy biznes ma się naprawdę dobrze! Konta producentów szpilek, sandałów i czółenek zasilają gigantyczne wpływy prosto z portfeli miłośniczek obcasów!