Stanowisko w „Vogue’u” – marzenie wszystkich początkujących dziennikarek, fantazja każdej szanującej się fashionistki, wreszcie wzór dla debiutującego stylisty. Jednak, aby zaczarować świat mody i wspiąć się na sam szczyt tej lodowej, bezwzględnej krainy, należy zabłysnąć nie tylko gustem absolutnym, ale również charyzmą, intelektem, a przede wszystkim zdecydowaniem i uporem.
Tych cech z pewnością nie brakowało trzem kobietom-ikonom, którym udało się zdobyć pozycję redaktor naczelnej światowej biblii mody. Anna Wintour – przystanek Nowy Jork, Carine Roitfeld – stacja Paryż, Anna Dello Russo – kierunek: Tokio. Na czym polega tajemnica ich niepowtarzalnego szyku?
Diablica, która ubiera się nie tylko u Prady
Od jej aprobaty zależy "być albo nie być" największych domów mody, modelek, projektantów. Żaden pokaz nie rozpocznie się, dopóki Anna – bo o niej mowa - nie przybędzie i nie zasiądzie w pierwszym rzędzie, wraz ze swoim słynnym notesem. Niektórzy nazywają ją "niewolnicą własnego wizerunku" - od lat ta sama fryzura na pazia, grzeczne, klasyczne stroje, nieodłączny atrybut gwiazdy w postaci olbrzymich, ciemnych okularów oraz niemiłosiernie drogiej biżuterii. Jednak naszym zdaniem to klasa sama w sobie!
Rockandrollowa królowa
Carine Roitfeld to naczelna buntownica Paryża. Wprost lubuje się w grungowych dodatkach, najlepiej czuje się w czerni i zawsze wygląda tak jakby się ani trochę nie starała. Znaki szczególne: rockandrollowe platformy, drapieżna mała czarna, stylowo rozczochrane włosy. Zawsze trochę niedbała, a mimo to prezentuje się jak milion dolarów. Po prostu – niewymuszony wdzięk, niepokorna dusza i wspaniały styl w jednym!
Rajski ptak
Kobieta kameleon, niebojąca się ostentacyjnych wzorów, mocnych kolorów i ekstrawaganckich fasonów. Uwielbia eksponować nogi, nigdy nie rozstaje się z ekstremalnie wysokimi obcasami – koniecznie z najnowszej kolekcji i detalem, który przyciąga spojrzenia wszystkich. Jak sama przyznaje, moda to jej religia i bynajmniej na swoim bożku nie oszczędza. W kuluarach wielkich pokazów mówi się, że na każdy z Tygodni mody przywozi ze sobą co najmniej sto różnych kreacji...
Chciałabyś ubrać się w stylu jednej z redaktorek „Vogue’a”? Poniżej trzy inspirujące stylizacje, w których na pewno nie pozostaniesz niezauważona!
Ivo Z. Potocki
Zobacz także:
Ashley tym razem zdecydowała się na kremowy jedwabny kombinezon okraszony złotymi oraz purpurowymi dodatkami.
Ubierz się jak Mary Kate Olsen!
Tym razem paparazzi przyłapali Mary-Kate w uroczym granatowym płaszczyku i jeansowych legginsach.