O czym marzy niemal każda mała dziewczyna? O tym, żeby stać się nieco większą dziewczynką. Dzieciństwo doceniamy dopiero po latach, ale w wieku kilku czy kilkunastu lat za wszelką cenę chciałybyśmy wyglądać i czuć się znacznie doroślej. Nic więc dziwnego, że tak chętnie zakładamy szpilki mamy, podkradamy jej kolorowe kosmetyki i godzinami potrafimy stroić się przed lustrem. Obrażamy się, kiedy ktoś nazywa nas małymi dziećmi, bo znacznie lepiej brzmi określenie w stylu „młoda dama”.
Dziewczynki, które za chwilę zobaczycie, miały podobne marzenia. Chciały choć przez chwilę poczuć się jak dorosłe kobiety. Założyć piękną suknię, pomalować usta, cieszyć się profesjonalnie wykonaną fryzurą. I udało im się to! Efekt przerósł ich najśmielsze oczekiwania. Nie tylko zmieniły się nie do poznania, ale na dodatek zastąpiły wielkie gwiazdy na czerwonym dywanie. Kto wie, może za kilka lat same będą odbierały równie prestiżowe nagrody?
Pomysł nowojorskiego studia fotograficznego był następujący – odtworzyć zdjęcia z tegorocznej gali wręczenia Złotych Globów i zastąpić dorosłe gwiazdy ich dziecięcymi odpowiednikami. Dokładnie w tej samej scenerii i identycznych stylizacjach. Dzięki temu możemy dzisiaj podziwiać miniaturowe wersje m.in. Jennifer Lawrence czy Kelly Osbourne.
Co o tym myślicie? Czy to tylko niewinna zabawa, jak twierdzi większość komentatorów, czy może jednak zbyt duża ingerencja w dzieciństwo?
fot. toddlewood.com
Dorosłe gwiazdy i ich młodsze wersje: Sofia Vergara
fot. toddlewood.com
Dorosłe gwiazdy i ich młodsze wersje: Tina Fey i Amy Poehler
fot. toddlewood.com
Dorosłe gwiazdy i ich młodsze wersje: Chiwetel Ejiofor i Sari Mercer
fot. toddlewood.com
Dorosłe gwiazdy i ich młodsze wersje: Giuliana Rancic
fot. toddlewood.com
Dorosłe gwiazdy i ich młodsze wersje: Lupita Nyong`o
fot. toddlewood.com
Dorosłe gwiazdy i ich młodsze wersje: Paula Patton
fot. toddlewood.com
Dorosłe gwiazdy i ich młodsze wersje: Kelly Osbourne
fot. toddlewood.com
Dorosłe gwiazdy i ich młodsze wersje: Jennifer Lawrence