Matka z córką sporadycznie pojawiają się razem na wszelkiego rodzaju galach i imprezach. Tym razem obie zaszczyciły swoją obecnością premierę sztuki „Bóg" w teatrze Polonia. Zarówno pani Jolanta, jak i Ola są uważane za ikony stylu w Polsce. Od ikon zawsze trzeba wymagać więcej. Niestety, tym razem Matka z córką osiągnęły zaledwie poprawny poziom.
Jolanta Kwaśniewska na premierę wybrała klasyczne szarości. Plisowana spódnica, bluzka ozdobiona wzrokiem z cekinów - nie można się do niczego przyczepić, ale aż się prosi, aby dodać coś oryginalnego. Osoba, która prowadzi lekcje stylu, zawsze powinna reprezentować co najmniej europejski poziom. Tym razem nawet o niego się nie otarła. Podoba się nam duża lakierowana torba i lakierowane buty. Dodają nieco szlachetności jednostajnej kreacji.
Ola poszła w zupełnie inną stronę, zamiast klasyki wybrała modne motywy safari - półprzezroczystą bluzkę w cętki leoparda. Niestety, pozostałe części garderoby zostały dobrane pod kątem przydatności na polowania. Całość stroju utrzymana w zielonych, brunatnych kolorach, co z rudymi włosami Oli sprawiało, że wyglądała, jakby mieszkała na wrzosowiskach. Nie podoba się nam dodana do tego nachalna torba Louis Vuitton z serii monogram Canvas. Kolorystyka całości razem współgra, ale jednocześnie daje poczucie, jakby panna Kwaśniewska na co dzień była leśnikiem.
Według was, jak prezentują się Jolanta Kwaśniewska i Ola? Wolicie szarości mamy czy brunatności córki?