We czwartek, 5 marca, odbyła się premiera od dawna zapowiadanego hitu kinowego „Kochaj i tańcz”. Pojawiło się na niej wiele gwiazd i gwiazdeczek, w tym odtwórczyni głównej roli kobiecej, Iza Miko. Czy przyćmiła swoim blaskiem inne aktorki? Oceńcie same!
Kasia Figura, filmowa mama Izy, po raz kolejny dała się poznać jako seksowna, elegancka i pewna swoich wdzięków dojrzała dama. Po tym, jak rok temu trochę nieudolnie eksperymentowała z najświeższymi nowinkami z wybiegów, balansując przy tym na granicy dobrego smaku i na siłę stylizując się na młodszą niż jest, ostatnio mile nas zaskakuje, stawiając na szykowne, skromne oraz bardzo kobiece stroje. Tak było również podczas premierowego pokazu „Kochaj i tańcz”, na którym Figura zaprezentowała się w satynowej małej czarnej z bursztynową aplikacją na dekolcie. Do całości dobrała stonowane dodatki, nawiązujące do stylu lat 30. – torbę z ozdobnym frędzlem oraz efektownie zawiązany na głowie turban.
Końcowego efektu dopełnił świeży makijaż – delikatnie podkreślone oczy oraz zmysłowe, czerwone usta. Naszym zdaniem, kompozycja na piątkę z plusem!
Zupełnie inne podejście do salonowej mody zaprezentowały gwiazdy „Brzyduli” – Małgorzata Socha i Maja Hirsch. Obie aktorki zaufały klasycznej czerni, co dało trochę smutny, ponury efekt. Serialowa Viola postawiła na sukienkę w pensjonarskim stylu oraz ciemne, mało wystrzałowe dodatki. Całość wygląda tak, jakby aktorka chciała pokazać, że prywatnie daleko jej do granej przez nią postaci. Z kolei Maja Hirsch popełniła prawdziwą zbrodnię na swojej figurze. Z pewnością nie posłużyła jej przykrótka marynarka oraz zbyt obcisłe legginsy, nieestetycznie wpijające się tu i ówdzie. Nietrafionym wyborem były również wysokie, skórzane oficerki, które dopełniły stylizacji na dżokejkę. Rezultat? Obie aktorki odjęły sobie urody, dodały kilogramów i wyglądają tak, jakby na wielkiej, premierowej imprezie znalazły się trochę przez przypadek. A szkoda, bo każda z nich już niejednokrotnie udowodniła, że potrafi się stylowo i modnie ubrać oraz umiejętnie podkreślić swoją nietuzinkową urodę.
Z kolei największa gwiazda tego wieczoru, Izabella Miko, zaskoczyła uroczą kreacją w kolorach domina. Fantazyjny krój sukienki podkreślał nienaganną figurę aktorki, szczególnie eksponując plecy i ramiona. Końcowego efektu dopełniła mała, satynowa kopertówka, skromna biżuteria w postaci drobnych kolczyków, buty typu peep toe oraz dziewczęcy makijaż i naturalna fryzura. Całość bardzo poprawna, choć brakuje nam tu jakiegoś pazura, więc wystawiamy mocną piątkę, bez plusa.
Ciekawe jesteśmy, która z aktorek zrobiła na was największe wrażenie? Jeśli jeszcze się wahacie, koniecznie zajrzyjcie do nas jutro – zaprezentujemy wam następną porcję gwiezdnych kreacji!
Zobacz także: