Beata Sadowska kontra Lidia Popiel

Która z pań zasłużyła tym razem na miano królowej stylu?
Beata Sadowska kontra Lidia Popiel
30.04.2009

We wtorek odbyła się inauguracja konkursu fotograficznego „Moja Kawa, Moje Wnętrze, Mój klimat”, na którym pojawiły się Beata Sadowska i Lidia Popiel. Obie panie zaprezentowały swoje wdzięki w prostych kreacjach do kolan, balansując na granicy klasycznej elegancji i nowoczesnego szyku. Która z nich zasłużyła na złoty medal?

Beata Sadowska od pewnego czasu zajmuje czołowe miejsce w gronie najlepiej ubranych polskich gwiazd, a jej potyczki z modą zawsze dają dobre rezultaty. Lubi eksperymentować i budzić skrajne emocje, ale nikt nie zarzuca jej bycia ofiarą trendów. To prawdziwa znawczyni stylu – bezbłędnie łączy najmodniejsze tendencje prosto ze światowych wybiegów, komponując je z oryginalnymi pomysłami polskich projektantów. I tym razem prezenterka wybrała kreację młodych, polskich kreatorów – marki Portofino, której jest twarzą. Efektowna, asymetryczna sukienka na jedno ramię zwraca uwagę nie tylko fantazyjnym fasonem, ale również krwistoczerwonym odcieniem, który wspaniale komponuje się z mlecznobiałą cerą Beaty. Niestety, całkowicie nietrafionym wyborem były jasnoszare kozaki z odstającą cholewką, które nadały całości niepotrzebnej ciężkości. Zamiast nich o wiele lepiej prezentowałyby się rockowe platformy albo lekkie sandałki w soczystym, wiosennym kolorze. Brakuje tu również dodatków – długich, okazałych kolczyków czy choćby bransoletki oraz podręcznej kopertówki, która ożywiłaby nieco mdłą stylizację.

Z kolei Lidia Popiel, jedna z czołowych polskich modelek lat 80., postawiła na niezawodne połączenie ołówkowej spódnicy (projektu River Island) i prostej bluzki w kolorze stonowanej czerni. Modnego charakteru dodają całości intensywnie pomarańczowe platformy oraz niedbale splątane łańcuszki na szyi. Efekt? Pani Popiel już nie pierwszy raz udowadnia, że wie, na czym polega ponadczasowy szyk i wdzięk. Nawet jako dojrzała kobieta potrafi pięknie wyglądać na czerwonym dywanie, bijąc na głowę młodsze koleżanki. I naszym zdaniem, tym razem to Lidia Popiel zasługuje na stylistyczną piątkę, wyprzedzając tym samym Beatę Sadowską, która niestety zgubiła gdzieś swoje słynne wyczucie stylu i zapomniała o tym, że pierwsze skrzypce w każdym stroju grają dodatki!

Zobacz także:

10 najseksowniejszych kobiet świata

Ubierz się jak Mischa Barton!

Nadia Tyszkiewicz

Polecane wideo

Komentarze (67)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 07.07.2010 09:13
a może Beata nie przytyła a za dużo ćwiczy na siłowni?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.05.2009 14:46
oj znow sadowskiej sie przytylo..a juz taka ładnie szczupla byla
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.05.2009 16:05
beata sadowska wygladala by lepiej jak by nie te buty ///
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.05.2009 16:05
beata sadowska wygladala by lepiej jak by nie te buty ///
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.05.2009 23:20
Beata Sadowska generalnie jak na osobę medialną ubiera się dobrze. ;) Może ten stój nie jest typowym strzałem w dziesiątkę ze względu na nie pasujące do siebie części garderoby. Lidia Popiel natomiast nie podoba mi się w ogóle. Jej strój nie wyróżnia się niczym szczególnym.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie