Chłopak wrzucił na swój profil 5 zdjęć zaręczynowych. Które zebrało najwięcej lajków i dlaczego?

Zdjęcia z zaręczyn, ślubu i narodzin dziecka – to właśnie one mają największą szansę, by zdobyć rekordową ilość polubień na portalach społecznościowych. W ten sposób wszyscy znajomi chcą pogratulować bohaterowi zdjęcia i wyrazić swoje uznanie dla przełomowych zmian, które zachodzą w jego życiu. Czy jednak za każdym razem zastanawiają się nad tym, co lajkują?

Mężczyzna o imieniu Zach postanowił to sprawdzić. Na swoim profilu zamieścił najpierw zdjęcie ze swoich zaręczyn. Na fotografii jest jego dziewczyna, przytulają się, na pierwszym planie widać też dłoń ze ślicznym pierścionkiem zaręczynowym. Efekt? Ponad 340 polubień i 70 komentarzy z gratulacjami.

Zobacz także: Nie chciałabyś być świadkową takiej panny młodej. Przeczytaj, czego ŻĄDA od swoich druhen!

Godzinę później Zach wrzucił kolejne zdjęcie zaręczynowe. Tym razem jego ukochana stoi z tyłu, ma smutną minę, a mężczyzna przytula się do zupełnie innej dziewczyny, która pozuje dokładnie tak samo, jak jej poprzedniczka na pierwszej fotografii. Pierścionek zupełnie nie pasuje na jej serdeczny palec, ale kto by się przyglądał takim szczegółom? Na pewno nie znajomi Zacha, którzy ponownie wyrazili uznanie dla jego oświadczyn i zasypali go lajkami. Dokładnie 213. Część z nich miała zapewne charakter żartobliwy, ale reszta?

Zach na tym nie poprzestał. Po kilkunastu minutach wrzucił trzecie zdjęcie zaręczynowe, tym razem z dopiskiem: „WOW! Dziękuję wszystkim za waszą miłość i wasze wsparcie. Jestem tak szczęśliwy, że zaręczyłem się trzeci raz. Nie mogę doczekać się naszej wspólnej przyszłości”. Tym razem na fotografii widać jego wściekłą narzeczoną numer 1 oraz szczęśliwą narzeczoną nr 3. Post zgarnął ponad 30 lajków.

Nieco więcej – bo około 60 polubień – zebrała czwarta fotka zaręczynowa. Pierścionek ten sam, narzeczona numer 1 także, nowym elementem była za to narzeczona nr 4.

Na ostatnim, piątym już zdjęciu zaręczynowym, Zach przytula się do… faceta. Dopisek do fotografii brzmiał: „Wsparcie, jakie otrzymałem od was, moich fanów, po zaręczynach jest tak ogromne, że postanowiłem się wam odwdzięczyć i zaręczyć po raz piąty (…) Będziemy wdzięczni za wszystkie lajki i share`y, którymi wesprzecie nasze nowe, wspólne życie”. Tym razem post polajkowała tylko garstka osób. Może znajomi Zacha zorientowali się, że mężczyzna kpi? A może uraziło ich to, że nazwał ich „swoimi fanami”. Być może byli też zirytowani ilością postów, którymi zasypał w krótkim czasie swoją tablicę…

Wy również lajkujecie zdjęcia zaręczynowe swoich znajomych?