Ślub zimą - dobry pomysł?

Nie chcecie czekać do lata i postanowiliście pobrać się zimą. Radzimy, o czym trzeba pamiętać.
Ślub zimą - dobry pomysł?
01.11.2015

Agnieszka i Robert pobrali się w ubiegłym roku. W grudniu. – Miesiąc był z literką R, więc wszystko się zgadza – żartuje Agnieszka. Ich bliscy byli zaskoczeni datą ślubu: 27 grudnia, czyli tuż po świętach. – Nasz ślub był uroczy i cieszę się, że zapadł wszystkim w pamięć – przyznają małżonkowie. – Każdy czuł podniosłą atmosferę związaną z Bożym Narodzeniem, a miasto wyglądało wspaniale. O osiemnastej, kiedy braliśmy ślub, było już ciemno, co tylko dodawało uroku. Latem dni są długie i z jednej strony to dobrze, z drugiej jednak nie ma tej aury, jaka towarzyszy zimie – dodają.

Nie ma wątpliwości, że goście zapamiętają zimową uroczystość. Poza tym doniosła atmosfera towarzysząca Bożemu Narodzeniu i śnieg stworzą bajkową atmosferę. Na forum czytamy: „Ja miałam ślub 25 grudnia. Wspominamy bardzo dobrze – niesamowita świąteczna aura, wszyscy pozytywnie nastawieni do życia, szybko robi się ciemno, więc jest tak jakoś przytulnie, do tego oświetlone choinki i puszysta kołderka ze śniegu”.

Zimowy ślub: za

Choć zdecydowana większość ślubów odbywa się wiosną, latem i wczesną jesienią, to niektórzy celowo wybierają zimę. Z pewnością łatwiej jest wtedy z terminami i dostępnością sal weselnych. Dla właścicieli tego typu obiektów i restauracji to mniej korzystny czas, więc może wam się udać wynegocjować dobrą stawkę. Bez większego problemu powinniście zarezerwować również zespół, kamerzystę czy fotografa. Inna sprawa, że często o tej porze roku można liczyć na obniżki cen. Przy okazji warto z głową zaplanować zimowe menu – zadbajcie o to, by posiłki były sycące i rozgrzewające.

Internautki, które brały ślub zimą, wymieniają mocne strony takiej decyzji: kościół przystrojony jest na święta, więc dodatkowa dekoracja nie jest potrzebna; strój panny młodej znakomicie komponuje się z zimową aurą, co stwarza możliwość wykonania wyjątkowych zdjęć; rodzina zazwyczaj zjeżdża się na Boże Narodzenie, dlatego łatwiej zorganizować ślub w tym czasie.

ślub zimą

To bardzo ważne, aby ubrać się ciepło do kościoła – w przeciwnym wypadku zmarzniecie, co może skutecznie popsuć wam humor. Makijażystka z pewnością będzie wiedziała, jak cię umalować, żeby makijaż o tej porze roku był trwały. Jeśli natomiast malujesz się sama, poczytaj rady dotyczące zimowego makijażu – jest bardzo ważne, żeby nie spłynął pod wpływem niskich temperatur i wielogodzinnego szaleństwa weselnego.

Wolne terminy dotyczą przede wszystkim kościoła i sali weselnej, inaczej może być jednak w przypadku fryzjerki czy makijażystki – szczególnie te pierwsze w okolicach świąt mają ręce pełne roboty i nierzadko podnoszą wtedy stawki, upewnij się więc wcześniej, że masz zarezerwowany termin i ustaloną cenę.

ślub zimą

O tym też pamiętajcie

Jeśli pobieracie się zimą, trzeba liczyć się z tym, że pogoda może być niepewna. Od paru lat śnieg pojawia się później – w styczniu, lutym. Przez kilka sezonów mieliśmy święta bez śniegu. „Ja miałam ślub pod koniec grudnia. Niestety, przyszła odwilż i wszędzie było czarno i brudno… Nie za ciekawie, szkoda” – przyznaje jedna z internautek. Zatem nawet jeśli z kościoła do lokalu, w którym będziecie świętować, jest parę kroków, warto pomyśleć o transporcie.

Niektórzy zwracają uwagę, że latem można złożyć życzenia przed kościołem, a w czasie wesela goście wychodzą przed salę weselną, gdzie odpoczywają, rozmawiają, palą, łapią świeże powietrze. Zimą takie wycieczki są utrudnione. Pamiętajcie jednak, że to detale, które nie powinny zaważyć na waszej decyzji, jeśli marzy wam się zimowy ślub. Z drugiej strony zimą nikomu na sali weselnej nie będzie duszno, odpada również problem z nieestetycznymi plamami od potu na sukience czy koszuli.

ślub zimą

Oto wpis forumowiczki: „Szczerze mówiąc, nie uważam ślubu o tej porze roku za najlepszy wynalazek. Uważam, że taki ślub jest cudny tylko wtedy, kiedy zostaną spełnione dwa warunki: jest okres okołoświąteczny, wszystko pięknie ustrojone i ta aura, nastroje ludzi… Oraz jest piękna, śnieżna pogoda. Uważam, że wtedy taki ślub to jest strzał w dziesiątkę i wszelkie banalne sierpniowe i lipcowe uroczystości mogą się przy nim schować. Z głębi serca namawiałabym na ślub w święta i w okolicach, gdzie można liczyć na śnieżną zimę, czyli głównie w górach lub na dalekim wschodzie Polski”.

Podobno ślub w okolicach Bożego Narodzenia przynosi szczęście. Pomyślcie również o sylwestrze – ślub w takim dniu z całą pewnością będzie niepowtarzalny. Pokaz sztucznych ogni będzie dodatkową atrakcją i piękną oprawą uroczystości, a goście weselni będą mogli uczcić dwie okazje – wasze zaślubiny i nowy rok!

EPN

ślub zimą

Dzięki zimie szczególnie fotografie będą wyjątkowe. Rozważcie sesję w plenerze, wśród ośnieżonych drzew – z pewnością w takich okolicznościach przyrody będziecie wyglądać zjawiskowo. Zamiast samochodu możecie przyjechać do kościoła saniami albo bryczką – tylko pomyślcie, jak będzie to wyglądać na fotografiach! Uwaga: upewnijcie się, że fotograf, którego chcecie wybrać, robił już zimowe zdjęcia ślubne (poproście go o portfolio). O tej porze roku światło jest inne, a dni krótsze – niedoświadczony fotograf może nie dać sobie z tym rady.

Zimowy ślub: przeciw

Ślub zimą nie jest jednak pozbawiony wad. Przede wszystkim niskie temperatury wymagają odpowiedniego ubioru – sukienka z odkrytymi ramionami raczej odpada, chyba że na sali zrobi się naprawdę gorąco. Internautka, która miała ślub 25 grudnia, tak pisze o swoim stroju: „Jako okrycie miałam futro z lamy, takie z długim puszystym włosem, było piękną ozdobą, szczególnie że suknię miałam prostą i nie miałam welonu. Pan młody za to się uparł, że mu garnitur wystarczy i niestety zmarzł w kościele. Moim zdaniem powinien mieć elegancki płaszczyk na sobie”.

Polecane wideo

Komentarze (6)
Ocena: 4.67 / 5
Rafał (Ocena: 5) 08.02.2019 06:26
Mi podoba się ślub zimą. Żeby nie zmarznąć w kościele można wypożyczyć parasole grzewcze ogniste wieże, które nagrzeją i ładnie wygladają.
odpowiedz
Werka (Ocena: 5) 02.12.2018 17:29
Wiem, że to nietypowe, ale ja od dziecka marzyłam o ślubie zimą. Biała suknia na tle białych płatków śniegu wygląda na prawde rewelacyjnnie :D marzenie się spełniło <3 a jeszcze miałam błyszczącą suknię od Violi, wiec na sesji zdjęciowej mieniła się i ona i śnieg wkoło :D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.11.2015 12:28
Ja tam preferuję śluby na wiosnę i w lecie. Jest ciepło, słońce świeci, dookoła zieleń, kwiaty itp., i jest fajnie. Zimowe wesela też mają swój urok, ale moim zdaniem lepiej jest w ciepły, np. czerwcowy dzień.
odpowiedz
asia (Ocena: 3) 01.11.2015 11:45
Do świąt pozostały 2 miesiące, kto miał sie zdecydować na wesele w zimeie to już się zdecydował - a niezdecydowani raczej nie ogarną przygotowań w 2 msc....
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie