Czas między październikiem a marcem cieszy się coraz większą popularnością wśród młodych par. Jak donosi The Telegraph, tylko w samej Wielkiej Brytanii liczba zimowych ślubów wzrosła w ostatnich latach prawie o 15 procent. Podobnie jest w wielu innych krajach, w tym także i w Polsce.
Przyszłych małżonków nie zniechęca brzydka pogoda za oknem oraz to, że drogi może zasypać śnieg i goście nie dojadą na czas. Decydują się na wesele w zimowych miesiącach z bardzo praktycznych powodów. Przede wszystkim liczą na duże oszczędności.
Kiedy w branży ślubnej panuje zastój, wielu właścicieli sal bankietowych i salonów ślubnych obniża ceny swoich usług. Wiadomo przecież, że lepiej mieć klienta za niską cenę niż nie mieć go wcale.
Oszczędności przynosi także cena dekoracji. Jeśli zdecydujemy się na ślub w okresie bożonarodzeniowym, kościół jest już ozdobiony choinkami i innym świątecznymi przybraniami, które tworzą wspaniałą atmosferę.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Organizacja ślubu i wesela wiąże się z ogromnymi kosztami. Czy pożyczka to konieczność?
Weselne cięcie kosztów - koniec z limuzynami i kosztownymi sukniami (Oszczędzamy!)
Jak wygląda ślub w dobie kryzys?