Oświadczyny XXI wieku: W domu, z tanim pierścionkiem, bez przygotowania...

Naszym ukochanym ewidentnie brakuje fantazji i... pieniędzy.
Oświadczyny XXI wieku: W domu, z tanim pierścionkiem, bez przygotowania...
18.04.2014

Oświadczyny już dawno przestały być spontanicznym przedsięwzięciem zakochanego mężczyzny. Współcześnie ponad połowa par wybiera pierścionek zaręczynowy wspólnie. Nie brakuje również takich kobiet, które... nie wymagają udziału partnera w tym przedsięwzięciu. Powinien zadać sakramentalne pytanie, ale okolicznościową błyskotkę chętnie kupimy sobie same. Ile musi kosztować wymarzony kamień? 26 procent badanych wymaga pierścionka, który kosztuje nieco mniej, niż równowartość jednej pensji mężczyzny, 19 proc. - przynajmniej równowartość jednej pensji, 12 proc. - równowartość od 2 do nawet 5 pensji, a 5 proc. - pensji półrocznej. Z romantyzmem ma to niewiele wspólnego...

Okazuje się, że jest nawet gorzej, niż niektórzy mogliby sądzić. Panowie coraz rzadziej wykazują jakąkolwiek inicjatywę, coraz bardziej oszczędzają i zaczyna im brakować fantazji. Zaręczyny to już nie wielkie wydarzenie w niezwykłych okolicznościach, ale najzwyklejsza w świecie czynność, do której dochodzi zazwyczaj w domu. Chyba czas zapomnieć o drogiej błyskotce, Paryżu i innych niemożliwych do spełnienia marzeniach związanych z tym szczególnym dniem.

Najnowszy sondaż zrealizowany w Wielkiej Brytanii potwierdza, że pierścionki zaręczynowe są coraz tańsze – na wydatek równy 2-miesięcznej pensji (przyjęło się, że to standard), decyduje się zaledwie co 10 mężczyzna. Zdecydowanie częściej (25 proc.) jest to kwota mieszcząca się w... 2-tygodniowych zarobkach. To nie koniec kiepskich wiadomości.

oświadczyny

Zwyczaj tradycyjnych oświadczyn z pierścionkiem wciąż trzyma się mocno, ale i w tym temacie można zauważyć coraz większą aktywność kobiet. 89 procent żonatych mężczyzn przyznaje, że padli na kolana, wręczając ukochanej odpowiedni kamień szlachetny. 14 procent pań twierdzi, że... zrobiło to samo. To one poprosiły swoich ukochanych o rękę. Biorąc pod uwagę nasze postępujące wyzwolenie i zupełne zacieranie się ról damskich i męskich – to będzie coraz częstsze zjawisko.

Trend ten widoczny jest przy odpowiedzi na kolejne pytanie – co trzecia kobieta wyobraża sobie siebie w tej roli.

Czy zaręczyny zawsze są planowane? Okazuje się, że aż co piąta para zaręczyła się pod wpływem chwili. Panowie wcześniej zakupili odpowiedni pierścionek, ale nie zdecydowali się, kiedy go wręczą. Zrobili to spontanicznie, kiedy poczuli, że jest to najlepszy moment. Bez pisania scenariuszy i wielomiesięcznych planów. Te zdarzają się raczej rzadko, bo niemal połowa żonatych mężczyzn przygotowywało się do tego momentu nie dłużej, niż przez miesiąc. Rok potrzebny był... 2 procent z nich.

oświadczyny

Gdzie najczęściej panowie padają na kolana i zadają to przełomowe pytanie? 35 procent wskazało na restaurację, ale tuż za eleganckim lokalem uplasowała się odpowiedź, że... w domu! Miejmy nadzieję, że przynajmniej przy romantycznej kolacji, a nie na kanapie przed telewizorem.

A co kobiety uważają za najważniejszy element oświadczyn?

24 procent odpowiedzi - MIEJSCE

23 procent odpowiedzi - ELEMENT ZASKOCZENIA

22 procent odpowiedzi - PIERŚCIONEK

Wszystko wskazuje więc na to, że tanią błyskotkę jesteśmy w stanie przełknąć, ale partner powinien postarać się przynajmniej o odpowiednią scenerię i atmosferę. A jak to było z Wami? Wciąż czekacie, czy macie to za sobą?

Polecane wideo

Komentarze (95)
Ocena: 4.71 / 5
szukałem pomysłu na zaręczyny, trafiłem tu (Ocena: 1) 11.01.2019 18:20
ten artykuł to jakaś kobieta z kompleksami pisała , żenada , po drugie jak w tym kraju wydać dwie wypłaty na pierścionek ? żeby umrzeć z głodu i pragnienia :D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 2) 17.08.2014 23:21
Po cóż komu drogi pierścionek? I te głupawe zabawy w to, jaką część pensji należy na niego wydać? Nie jestem romantyczką, cóż poradzić. Zaręczyny... Prawdę mówiąc, najbardziej bym chciała, żeby po prostu były szczere :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.05.2014 20:19
A my się wyłamaliśmy :) i zamiast pierścionka dla mnie kupiliśmy sobie srebrne obrączki zaręczynowe w Aparcie. Pieniądze, ceny pierścionków nie są najważniejsze :)
odpowiedz
frog (Ocena: 3) 27.04.2014 19:24
haha moj pierwszy mąż dał mi taniochę i potem tak samo mało sie staral, skonczylo sie rozwodem. za to moj ostatni maz nie szczędził i nie szczędzi rok po roku, tak samo jak nei szczedzi na bizuterię, kocha calym sercem. prawda jest taka, ze im lepszy i drozszy da pierscionek zareczynowy, tym bardziej bedzie sie staral. jak daje tanioche to traktuje potem jak tanioche...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.04.2014 22:49
Mój pierścionek był tani, trochę mniej niż 1000,00zł, a wiem to, bo na długo przed zaręczynami pokazałam ukochanemu to, co mi się podoba. Wybrałam dokładny model i powiedziałam mu, że jest ładny. Po długim czasie dostałam właśnie wybrany przez siebie pierścionek. Nie cieszyłabym się z 10x droższego pierścionka, który nie wstrzela się w mój gust i świadczy o tym, że ukochany mnie nie słuchał. Uwielbiam prostotę i minimalizm. Wiadomo, że każdy ma inne oczekiwania, ale gdyby nie to, że dużo wcześniej podpytywał nie o gust w kwestii pierścionków, pewnie nie wiedziałabym jaką wartość ma mój. Nie wiem, czy sprawdziłabym to, wątpię, żeby to miało duże znaczenie. Za to okoliczności były dla mnie bardzo ważne. To bardzo podniosły dzień, nie wyobrażam sobie oświadczyn na kanapie przed TV. Mój mąż oświadczył mi się pod koniec długiej podróży, w pięknym miejscu (skały nad morzem w Cabo de Finisterre). To był dla mnie magiczny moment.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie