Nieważne jak długo chodziliście ze sobą przed ślubem. Nieistotne jest również to, czy pierwszy raz macie już za sobą, czy też nie. Noc poślubna zawsze jest wyjątkowa! Weselne emocje robią swoje. Do tego dochodzi jeszcze świadomość bycia świeżo upieczonym małżonkiem. To dlatego właśnie większość par z wypiekami na twarzy wspomina swoje pierwsze intymne chwile po ślubie. Wszyscy zgodnie twierdzą, że było w nich coś niezwykłego, jakaś magia, której nie da się opisać słowami.
Warto bowiem pamiętać, że noc poślubna to nie tylko seks! To największy dowód istnienia waszej miłości. Dobrze byłoby więc przygotować się do tego wydarzenia jak najlepiej, zaskoczyć czymś ekstra swojego partnera.
Jeżeli pragniesz naprawdę gorących doznań, koniecznie wykorzystaj, któryś z zaproponowanych przez nas erotycznych scenariuszy!
To propozycja dla par, które nie zamierzają długo czekać na swoje pierwsze małżeńskie igraszki i zaraz po weselnej zabawie pragną skonsumować swój nowy związek (Uwierzcie, nie jest to wcale takie proste, impreza często trwa do białego rana, a para młoda zwykle jest już tak wykończona, że marzy tylko o śnie).
Jednak, również z niesprzyjających okoliczności można wyciągnąć maksimum rozkoszy. W jaki sposób? Tutaj sprawdzi się przede wszystkim szybki numerek „na ostro”. Partner opiera cię wówczas o najbliższy mebel (stół, krzesło, blat kuchenny) i bez żadnej gry wstępnej mocno w ciebie wchodzi. Już sama świadomość, że kochacie się w tak dziki sposób, zadziała na was oboje stymulująco.
Innym wariantem jest seks na nieznajomego. Szybko ściągnijcie z siebie weselne kreacje i całkiem nadzy wskoczcie pod kołdrę. Leżąc w łóżku, odwróć się do swojego ukochanego plecami. On niech przytuli się do ciebie całym swoim ciałem. W takiej pozycji, na wpół śpiąco zacznijcie się delikatnie pieścić. I nawet, gdy już będzie bardzo gorąco, postaraj się nie odwracać do niego przodem. Niech twój ukochany wejdzie w ciebie od tyłu. Nieziemskie wrażenia gwarantowane!
Swoją pierwszą prawdziwą noc poślubną małżonkowie odbywają zwykle przynajmniej dzień po weselnej zabawie. W pełni zrelaksowani mogą pozwolić sobie wtedy na małe przygotowania do tego jedynego w swoim rodzaju wydarzenia.
Chcesz, żeby twój ukochany oszalał z rozkoszy? Ubierz się cała na biało! W jasnych seksownych pończochach i zmysłowej bieliźnie będziesz wyglądała jak anioł. Pragniesz jeszcze bardziej podkręcić atmosferę? Rozpuść włosy i opleć swoje nagie ciało ślubnym welonem. Podkreślisz w ten sposób niezwykłość chwili.
Możesz również zafundować swojemu partnerowi mini-striptiz. Seksownymi ruchami ściągaj z siebie powoli kolejne warstwy garderoby. Pamiętaj, aby robić to na oczach męża, koniecznie przy zapalonym świetle. Twój partner zapłonie z pożądania, widząc jak jego piękna żona odsłania kolejne fragmenty swojego ciała.
Zamiast udawać niewinnego anioła, równie dobrze możesz zamienić się w drapieżnego demona. Aby wygląd naprawdę uwodzicielsko, koniecznie załóż na siebie przezroczystą, czarną koszulkę (może dostałaś taką w prezencie na wieczorze panieńskim?)
Zadbaj przy tym o odpowiedni nastrój w sypialni. Wasze zmysły rozgrzeje na pewno romantyczne światło świec. Przyda się również szampan lub czerwone wino oraz olejek do masażu. W tak przygotowanej scenerii będziesz czuła się bardzo uwodzicielsko.
Pragniesz, doprowadzić swojego świeżo upieczonego męża do prawdziwej ekstazy? W ramach gry wstępnej zaproponuj mu ręczne igraszki. Wetrzyj w dłonie kilka kropel oliwki. Zdecydowanymi ruchami zacznij pieścić jego sutki, później skup się na pośladkach. Gdy zrobi się już naprawdę gorąco, obejmij rękoma jego członek. Przesuwaj palcami w górę i w dół penisa. Dbaj przy tym o zróżnicowane tempo pieszczot. Kiedy zauważysz, że rozkosz staje się dla niego nie do wytrzymania, gwałtownie przerwij pieszczoty i poproś, aby teraz on odwdzięczył ci się równie gorącym masażem.
Kto powiedział, że w trakcie nocy poślubnej trzeba uprawiać tylko tradycyjny seks. Partnerzy, którzy przed zawarciem związku małżeńskiego znali się bardzo długo, mogą pozwolić sobie na coś ekstra. Dobrym pomysłem jest chociażby wykorzystanie gadżetów erotycznych, można również nakręcić... własne domowe porno.
Przed przystąpieniem do nagrywania, warto wziąć razem relaksującą kąpiel bądź też zabawić się pod prysznicem. Po takim wstępie będziecie bardziej rozluźnieni. Teraz kręcenie filmu stanie się jedynie wielką przyjemnością. Pamiętajcie jednak o efekcie niedopowiedzenia. Oznacza to konkretnie, by nie epatować przed kamerą narządami intymnymi.
Zamiast golizny pokaż zatem w swoim filmiku seksowną bieliznę, kryjące pończochy lub zmysłową koszulkę nocną. Im więcej pozostawicie wyobraźni, tym mocniej podziała na was późniejsze oglądanie waszego wspólnego dzieła.
Michalina Żebrowska
Zobacz także:
Przed ślubem odchudzamy się na potęgę, a potem odpuszczamy sobie i zaczynamy przebierać na wadze. To problem Polek i Polaków.
Z jakimi kobietami żenią się mężczyźni?
Jak to jest, że jedne kobiety zdaniem mężczyzn są dobre do romansu, a z innymi chcą się ożenić? Rozwiewamy wątpliwości.