Większość społeczeństwa nie gorszy już mieszkanie młodych ludzi na kocią łapę. Studenckie pary często decydują się na wspólne wynajęcie pokoju na okres nauki. I nie tylko one. Niektóre z tych związków kończą się ślubem, ale wiele rozpada się. Mężczyźni coraz rzadziej są zainteresowani zawarciem związku małżeńskiego. Bez niego też mają przy sobie kobietę, a mogą uniknąć odpowiedzialności za drugą osobę. Żyją sobie beztrosko i wygodnie. W każdej chwili mogą się wycofać z relacji. W przypadku poślubienia kobiety jest o wiele trudniej. Poza tym mężczyźni obawiają się, że po ślubie wszystko się zmieni i zostaną zdominowani przez żonę. Ta ostatnia kojarzy im się już tylko z papilotami, poplamionym podkoszulkiem i nadwagą. Z przerażeniem myślą również o życiu seksualnym. Zdaniem wielu mężczyzn, na pewno na tym ucierpi.
A jak widzą to kobiety? Kobiety częściej pragną stabilizacji, więc układ na kocią łapę po jakimś czasie przestaje im odpowiadać. Niektóre marzą o dzieciach. Lata mijają, a facet się nie oświadcza. Zaniepokojone dziewczyny myślą, jak rozwiązać tę sytuację. Zdarza się, że postanawiają się oświadczyć same, ale to chyba nie jest najlepszy pomysł.
Jest jednak kilka bardziej subtelnych sposobów na to, aby przekonać faceta do małżeństwa.
Zobacz także: Tanie wesele. Tak czy nie?
Fot. Thinkstock
Przede wszystkim musisz pokazać mu, że nadal jesteś pożądana przez innych mężczyzn, a związek z nim wcale nie jest taki pewny. Wychodź często ze znajomymi i znajdź nowe hobby (najlepiej typowo męskie). Niech facet poczuje zagrożenie i dreszczyk strachu, że Cię straci. Jeżeli naprawdę mu na Tobie zależy, będzie robił wszystko, żeby Cię przy sobie zatrzymać.
Fot. Thinkstock
Mężczyźni mają różne wyobrażenia na temat małżeństwa. Brak zdecydowania faceta w tej kwestii może zależeć od osobistych, negatywnych doświadczeń albo opowieści nieszczęśliwych w małżeństwie kolegów. Musisz mu pokazać, że małżeństwo może być fajne. Jeżeli masz znajomych po ślubie, którzy są wyluzowaną i szczęśliwą parą, zabieraj do nich faceta i spędzajcie czas razem, od czasu do czasu. Gdy ukochany zobaczy inny model małżeństwa, jest duże prawdopodobieństwo, że zmieni zdanie.
Zobacz także: Bezczelna panna młoda poprosiła druhny o... sfinansowanie sukni ślubnej!
Fot. Thinkstock
Zwróć jednak uwagę, aby te argumenty były rozsądne i wyważone. Najlepiej gdyby dotyczyły kwestii prawno-finansowych. Jednym z przykładów może być kredyt na mieszkanie. Dla banku teoretycznie nie ma znaczenia, czy udziela pożyczki parze, która jest po ślubie, czy żyje bez ślubu. W praktyce wygląda to inaczej. Małżeństwa są postrzegane jako bardziej wiarygodni i stabilniejsi kredytobiorcy. Klienci otrzymują od banku ocenę na podstawie informacji dotyczących dochodów, ale także wieku, wykształcenia oraz stanu cywilnego. Noty w przypadku par żyjących w wolnych związkach są mniejsze. Warto wysunąć partnerowi kilka tego typu argumentów w zależności od sytuacji, w jakiej się znajdujecie.
Fot. Thinkstock
Jeżeli masz fajnych, zaufanych męskich znajomych, poproś ich o pomoc. Niech porozmawiają z Twoim ukochanym w żartobliwy i luźny sposób na temat Waszego ślubu. Nie chodzi o przekonywanie go do zawarcia związku małżeńskiego, bo to nie jest dobry pomysł, ale o wyciągnięcie prawdziwych informacji, co jest powodem jego ociągania. W ten sposób będziesz wiedziała, jak dalej poradzić sobie z problemem. To już połowa sukcesu. Mężczyźni czasami ukrywają przed kobietami prawdziwe powody.
Fot. Thinkstock
Facet musi widzieć, że ma przy sobie wspaniałą kobietę – zadbaną i elegancką. Chodź do kosmetyczki, do fryzjera, a jeżeli możesz zaszaleć z nową garderobą – nie wahaj się. Wspominaj też koniecznie, że w ogóle nie rozumiesz, jak kobiety mogą się tak zaniedbywać po ślubie. Pokaż mu, że nie staniesz się jedną z kur domowych, które przez pół dnia chodzą po mieszkaniu w papilotach i dresie, a na nogach mają dziurawe kapcie.
Fot. Thinkstock
Czasami faceci obawiają się, że po ślubie ukochana ich zdominuje albo zamieni się w kobietę-bluszcz. Pokazuj swojemu mężczyźnie na każdym kroku, że jesteś partnerką. Unikaj typowych kobiecych zachowań, których faceci nie znoszą, czyli ulegania emocjom i narzekania. Wychodź naprzeciw problemom zamiast obarczać nimi faceta. Podczas rozmów z nim na ważne tematy, wysuwaj rozsądne argumenty. Niech facet wie, że nie staniesz się żoną z horroru, a strata Ciebie będzie zbyt bolesna.
Zobacz także: Ślub w ratuszu, czyli krótkie sukienki i ekstrawaganckie dodatki! LOVE IS IN THE AIR